Negocjatorzy w jednej z grup roboczych na rozmowach koalicyjnych niemieckiej chadecji i socjaldemokratów opowiedzieli się za wprowadzeniem do prawa pozwu zbiorowego dla takich przypadków jak np. "Dieselgate" Volkswagena - pisze w piątek agencja dpa.

Dpa powołuje się na dokument grupy roboczej ds. wewnętrznych, prawa i ochrony konsumentów. Stosowna ustawa miałaby wejść w życie najpóźniej 1 listopada 2018 r.

Według dpa chodzi przede wszystkim o skandal z pomiarem emisji spalin w silnikach samochodów Volkswagena. Obecnie każdy poszkodowany w wyniku tego skandalu w Niemczech może dochodzić swoich racji tylko indywidualnie.

Agencja przypomina, że minister sprawiedliwości Heiko Maas (SPD) opowiadał się w poprzedniej kadencji za wprowadzeniem pozwu zbiorowego, ale w koalicji nie zdołano sięgnąć porozumienia w tej sprawie. Organizacje konsumenckie od lat domagają się stworzenia możliwości pozwu zbiorowego dla takich przypadków, jak "Dieselgate", kiedy poszkodowanych jest wielu.

Skandal wybuchł w sierpniu 2015 roku, kiedy w wyniku dochodzenia amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Volkswagen po raz pierwszy przyznał się do korzystania w silnikach Diesla z nielegalnego oprogramowania, które zaniżało pomiary emisji toksycznych tlenków azotu. Poza VW w tę "Dieselgate" uwikłane były również inne koncerny, między innymi Daimler i BMW.

Reklama

>>> Czytaj też: Testowanie spalin na ludziach i zwierzętach jest niedopuszczalne. "Czas inwestować w emisję zerową"