Największe wzrosty widoczne były w sektorze energetycznym (+0,91 proc.), natomiast najsłabiej zaprezentował się sektor użyteczności publicznej (-1,24 proc).
Mieliśmy dziś cały szereg wyników finansowych amerykańskich spółek za 1 kwartał.
Z sektora finansowego wyniki podał Goldman Sachs i Morgan Stanley. W obu przypadkach publikacje okazały się lepsze od prognoz. Drugi z nich, 6-ty największy bank w USA, wykazał zysk na akcję na poziomie 0,74 USD, przy prognozie analityków: 0,60 USD. Spółka wypracowała 8,8 mld USD przychodów, co również przewyższyło oczekiwania rynkowe na poziomie 8,52 mld USD. Spółka pochwaliła się wzrostem zysków z segmentu zarządzania majątkiem, gdzie nadspodziewaną dochodowością okazała się działalność tradingowa instrumentami dłużnymi. Kurs spółki zyskał dziś aż 2,91 proc. Goldman Sachs również zaskoczył, choć tutaj reakcja rynku na wyniki był słabsza: spółka zyskała na koniec sesji 0,14 proc. EPS banku wyniósł w pierwszy kwartale 4,02 USD vs. prognoza: 3,44 USD. Przychody wyniosły 9,33 mld USD, wobec prognozowanych 8,70 mld USD. Bank w okresie od początku roku utrzymał pozycję światowego lidera w działalności fuzji i przejęć oraz przeprowadzonych ofert akcji.
Wyniki EPS w przypadku DuPont (jeden z największych przedsiębiorstw chemicznych) oraz General Electric nie były specjalnym zaskoczeniem. Zarobiły one odpowiednio 1,58 USD oraz 0,33 USD.
Spółka PepsiCo pochwaliła się o 13 proc. wyższym zyskiem. Lepszy okazał się segment przekąsek, których wolumen sprzedaży wzrósł o 2 proc., podczas gdy sprzedaż napojów była płaska. Warto zaznaczyć, że jej konkurent - CocaCola, zanotował 2 proc. wzrost wolumenu sprzedaży napojów.
Dzisiejsze dane dotyczące liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych potwierdziły polepszającą się sytuacją na rynku pracy. Odczyt na poziomie 304 tys. był bardziej optymistyczny niż zakładał konsensus rynkowy na poziomie 311 tys. Wynik jest bliski poziomowi z pierwszego tygodnia kwietnia, kiedy to przyrost wniosków był najniższy od prawie 7 lat.
