Mieszkańcy opanowanego przez separatystów Ługańska domagają się poprawy warunków życia. W domach znajdujących się na osiedlu Jubilejne, gdzie mieszka około 8 tysięcy ludzi, nie ma światła, wody ani ogrzewania. Podobna sytuacja jest w miejscowej szkole, przedszkolu i szpitalu.

W obliczu nadchodzących mrozów społeczność osiedla wyszła na ulicę. Mieszkańcy zastrzegali, że nie buntują się przeciw nowym władzom, ale chcą pomocy. "My poparliśmy te wszystkie zmiany i popieramy nadal, ale tak nie może być" - podkreślali.

Do protestujących przyjechał przedstawiciel separatystów i zapewnił, że centrala ŁNR (Ługańskiej Republiki Ludowej) "podejmuje wszelkie konieczne kroki, by rozwiązać zaistniały problem, ale jest to bardzo trudne".

Informacje o kolejnych protestach w Donbasie pojawiają się coraz częściej. Sytuacja gospodarcza regionu dotkniętego wojną pogorszyła się w ostatnim czasie, gdy Kijów wstrzymał finansowanie między innymi wypłacanych tam emerytur.

Reklama