Deweloperzy podsumowują ubiegły rok - i raczej nie powinni narzekać. W 6 największych aglomeracjach sprzedano niemal 20 proc. więcej mieszkań niż w rekordowych latach 2007 i 2013. Jest jeden haczyk.

Branża mieszkaniowa powoli podsumowuje swoje finansowe osiągnięcia w 2014 r. Na pierwszy rzut oka nie powinna mieć na co narzekać, bo w ubiegłym roku deweloperzy sprzedali rekordowo dużo mieszkań. Według szacunków firmy doradczej Reas w sześciu największych polskich aglomeracjach – Warszawie, Trójmieście, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Łodzi firmy znalazły chętnych na ponad 43 tys. lokali, o prawie 20 proc. więcej niż w rekordowych dotychczas latach 2007 i 2013, w których sprzedano po ok. 36 tys. mieszkań.

Wyniki deweloperów notowanych na giełdzie pokazują jednak, że rekordowa sprzedaż nie musi oznaczać rekordowych wyników. Przykładem może być Ronson, który buduje m.in. w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Firma sprzedała w 2014 r. 711 lokali. Był to jej najlepszy wynik w historii i o 24 proc. wyższy niż w roku 2013. Jednak na poziomie wyników finansowych pokazała spadek przychodów do 153,16 mln zł z 207,03 mln zł w 2013 r.

Skąd ten spadek skoro firma zanotowała rekordową sprzedaż? Rozwiązania trzeba szukać w cenach i liczbie lokali, które ostatecznie, notarialnie zostały przekazane klientom. Tylko takie mieszkania mogą być rozliczane w wynikach deweloperów, nawet jeśli zostały sprzedane na podstawie wiążących umów rok czy półtora roku wcześniej. Podpisywane na bieżąco umowy, o ile nie kończą się od razu przekazaniem kluczy, już nie.

>>> Czytaj też: Piechociński: Przewalutowanie kredytów frankowych nie rozwiązuje problemu

Reklama

A pod tym względem Ronson zaliczył niewielki spadek. Spółka wydała klientom klucze do 469 lokali. W 2013 r. było ich 474. Na dodatek średnia cena netto mieszkań przekazanych w 2014 r. wyniosła 327 tys. zł (bez VAT), podczas gdy w 2013 r. było to 437 tys. zł. Tomasz Łapiński, dyrektor finansowy Ronsona zapowiada, że w tym roku spółka zdecydowanie zwiększy liczbę wydawanych mieszkań. Liczy, że będzie ich w sumie ok. 700-800.

- Na dodatek wzrosła średnia cena mieszkań, które sprzedawaliśmy w 2014 roku. Nasze wyniki w 2015 roku powinny być wyraźnie wyższe – dodaje. Średnia cena mieszkań sprzedanych w ubiegłym roku przez Ronsona wyniosła 377 tys. zł.

Liczba wydanych mieszkań odbije się też na ubiegłorocznych wynikach trójmiejskiego dewelopera Inpro. Firma wydała w 2014 r. 335 mieszkań i domów, czyli o prawie 30 proc. mniej niż w 2013 r. i niedawno poinformowała, że musi zrewidować szacunki ubiegłorocznych przychodów. Wcześniej zakładała, że w 2014 r. będą o ok. 20 proc. niższe niż w roku 2013. Teraz szacuje, że spadek może wynieść nawet ok. 40 proc.

- Zmiana poziomu szacunków przychodów związana jest ze specyfiką działalności spółek deweloperskich. Termin oddania do użytkowania budynków w ramach prowadzonych przez Inpro projektów przypadał na końcówkę roku i pomimo wysokiego poziomu przedsprzedaży (tzn. ilości podpisanych umów deweloperskich) na projektach, nie udało się spółce wydać tylu mieszkań, ile zakładała w pierwotnych szacunkach – tłumaczy Inpro, które przychód ze sprzedaży mieszkań nie wydanych w 2014 r. zaksięguje już w tym.
W całym 2015 r. firma chce sprzedać ok. 500 mieszkań i domów wobec 421 (netto – czyli po uwzględnieniu rezygnacji klientów) w ubiegłym.

Pod względem przychodów lepiej rok zakończył Dom Development. Firma przekazała w 2014 r. klucze do 1,958 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 25 proc., a jej przychody wzrosły o 16 proc. do 784,3 mln zł. Zysk spółki wzrósł za to o zaledwie 2,6 proc., do 55,9 mln zł.

- Marża na wydawanych mieszkaniach była niższa, stąd płaski wynik netto – tłumaczy Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.

>>> Czytaj też: Ceny mieszkań spadają. Zobacz najnowszy raport z rynku nieruchomości

I już zapowiada, że pierwsza połowa 2015 r. pod względem wyników nie będzie imponująca. W tym czasie może bowiem wydać zaledwie 20 proc. mieszkań zaplanowanych do przekazania w całym roku. Pozostałe 80 proc. przypadnie na drugie półrocze. W sumie do klientów spółki powinno trafić ok. 2 tys. lokali lub minimalnie więcej.
- Średnia cena przekazywanych w tym czasie mieszkań będzie wyższa i przy nieco wyższych marżach, więc nasz wynik w 2015 roku też powinien być lepszy – zapowiada szef Dom Development.

Maciej Wewiórski, analityk DM BOŚ, spodziewa się, że bardzo dobra sprzedaż deweloperów w 2014 r. powinna być widoczna już w ich tegorocznych wynikach finansowych.

- W branży deweloperskiej miedzy sprzedażą a wydaniem lokali mamy zwykle roczne przesunięcie – wskazuje w rozmowie z Forsal.pl.

ikona lupy />
Blok mieszkalny / ShutterStock