Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk podkreślił, że mimo próśb strony ukraińskiej, na razie nie jest możliwe wysłanie unijnej misji pokojowej do Zagłębia Donieckiego, na razie pojedzie tam jedynie cywilna misja, która będzie mogła ocenić sytuację. Dodał, że Bruksela wciąż liczy na to, że Rosja i separatyści będą przestrzegać porozumień mińskich. Donald Tusk przyznał, że Unia Europejska oczekuje, że powstrzymają się oni przed następnymi agresywnymi działaniami.

Petro Poroszenko zaznaczył, że pozytywnie oceniono reformy, które przeprowadza Ukraina właściwie we wszystkich sferach: bezpieczeństwa, obrony, organów ścigania, medycyny, oświaty, i w sferze socjalnej.

>>> Czytaj też: Śmigłowce to dopiero początek? Współpraca militarna z Francją coraz bliżej

Reklama

Prezydent nie wyklucza, że za 5 lat Ukraina będzie już gotowa, aby zwrócić się o członkostwo do Unii Europejskiej. Szef Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker przyznał pośrednio, że Kijów ma do tego prawo. „Ukraina jest częścią europejskiej rodziny, nie afrykańskiej, czy subsaharyjskiej” - zaznaczył z przekąsem.

Na razie Ukraińcy liczą na zniesienie wiz do Unii Europejskiej. Początkowo władze liczyły na to, że nastąpi to jeszcze w maju. Teraz mówi się o przyszłym roku.