Dziennik twierdzi, że uzyskał te informacje „z trzech różnych źródeł z otoczenia OMV” i że austriacki koncern usilnie stara się utrzymać to w tajemnicy. Zwraca uwagę, że rosyjski Gazprom zamieścił w internecie zdjęcie, na którym przyszły szef OMV Rainer Seele rozmawia z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem. Rozmowa miała dotyczyć „przyszłej współpracy” i odbyła się 3 czerwca. Na zdjęciu widać też przedstawiciela OMV Reinharda Mitscheka, byłego szefa konsorcjum Nabucco.

„Die Presse” odnotowuje, że nie udało jej się uzyskać komentarza OMV ani Gazpromu. Wskazuje zarazem, że Gazprom jest zdecydowany zrezygnować z tranzytu gazu przez Ukrainę od 2019 roku, kiedy wygaśnie umowa w tej sprawie.

>>> Czytaj też: Projekt Nabucco West może zostać wznowiony. Do Europy popłynie gaz z Azerbejdżanu?

Reklama

Austriacki dziennik zwraca uwagę na projekt Turecki Potok, którym Gazprom ma dostarczać gaz tylko do hubu na granicy turecko-greckiej. Dalszy transport miałaby zorganizować UE. Według „Die Presse” Seele i Mitschek negocjują właśnie w tej sprawie, przy czym UE nalega podobno, by Gazprom dostarczał gaz nie do Turcji, lecz na wybrzeże Bułgarii, skąd Unia pociągnęłaby nowy gazociąg do Wiednia.

Dziennik pisze, że „przesłanie to dotarło, jak się wydaje, do Moskwy”. Twierdzi, że w rosyjskich kołach parlamentarnych dowiedział się, iż w maju Gazprom poinformował komisję parlamentarną, iż Turecki Potok przeciągnie najpierw tylko do tego miejsca na Morzu Czarnym, skąd możliwe będzie skierowanie go dalej albo do Turcji, albo do Bułgarii.

Według „Die Presse” byłoby to bardzo korzystne dla OMV – austriacki koncern jest zainteresowany wykorzystaniem węzła gazowego w Baumgarten koło Wiednia. „Die Presse” pisze, powołując się na obserwatorów, że nowym Nabucco mogłoby tam docierać ok. 30 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego gazu rocznie.

Później nowym Nabucco mógłby popłynąć także gaz irański. OMV jest zainteresowany eksploatacją irańskich złóż.