To odpowiedź miasta na plan wprowadzenia sieci szpitali zakwalifikowanych do odpowiednich poziomów organizacyjnych, od czego będzie zależało ich finansowanie. Jak przekonuje samorząd Chorzowa, po zapowiadanej zmianie przepisów, tylko takie rozwiązanie zapewni utrzymanie wszystkich oddziałów szpitalnych.

Jak podała PAP rzeczniczka chorzowskiego magistratu Karolina Skórka, po burzliwej dyskusji, za przyjęciem uchwały o połączeniu szpitali zagłosowało 15 radnych, 4 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu.

Jak głosi przyjęta uchwała, połączenie szpitali następuje poprzez przeniesienie całego mienia - m.in. z wszystkimi zobowiązaniami i należnościami - Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii (ChCPiO) na Zespół Szpitali Miejskich (ZSM). Pracownicy pierwszego z tych szpitali staną się pracownikami drugiego.

Uchwała wchodzi z dniem podjęcia. Za datę formalnego połączenia podano dzień wykreślenia ChCPiO z Krajowego Rejestru Sądowego. Samorząd zapewnia, że połączenie szpitali ma mieć charakter wyłącznie administracyjny.

Reklama

Radni przyjęli także nowy statut Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie.

W środę o wstrzymanie działań zmierzających do połączenia tych dwóch szpitali zaapelowało prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach. W piśmie wskazano, że "tak poważna decyzja i znamienna dla zabezpieczenia opieki zdrowotnej mieszkańców, zwłaszcza dzieci, tak z Chorzowa, jak i spoza miasta, wymaga dogłębnej analizy, a także wszechstronnego rozważenia jej skutków".

Zgodnie z projektowanym przez resort zdrowia systemem, szpitale, które zostaną zakwalifikowane do tzw. sieci będą miały zagwarantowane finansowanie świadczeń ze środków publicznych (tzw. ryczałt), ale wyłącznie w tych zakresach, które mieszczą się w ramach określonego poziomu (projekt ustawy przewiduje sześć poziomów organizacyjnych w ramach sieci). Umowa z NFZ zostanie zawarta przez placówki, które wejdą do sieci, na cztery lata. Szpitale, które nie zostaną włączone do systemu, będą ubiegały się o finansowanie świadczeń zdrowotnych w drodze konkursu.

Zgodnie z aktualną wersją projektów przepisów, Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie miałby zostać zaliczony do pierwszego poziomu szpitali (szpitali powiatowych), a Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii im. dr. Edwarda Hankego do poziomu trzeciego (wieloprofilowych szpitali specjalistycznych).

Jak tłumaczyła rzeczniczka, w konsekwencji doprowadziłoby to do obcięcia dofinansowania dla Zespołu Szpitali Miejskich o 14 mln zł, a oddziały takie jak np. hematologia i geriatria zostałyby wyłączone z ryczałtu, co mogłoby skutkować koniecznością ich zamknięcia.

Dlatego, zdaniem władz Chorzowa, rozwiązaniem na utrzymanie wszystkich oddziałów szpitalnych może być tylko połączenie tych dwóch placówek w jeden zakład leczniczy i przez to zakwalifikowanie go do poziomu trzeciego.

Z kolei pośpiech w podjęciu decyzji, jeszcze przed oficjalnym przyjęciem przepisów przed resort zdrowia, Skórka tłumaczyła coraz krótszym czasem na wdrożenie procedur.

Gdyby jednak dokonano zmian w obecnym projekcie zakwalifikowania chorzowskich szpitali do poszczególnych poziomów, co nie doprowadziłoby do obcięcia dofinansowania dla Zespołu Szpitali Miejskich, decyzja o połączeniu placówek zostanie wycofana – podała rzeczniczka.

We wtorek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapowiedział, że prawdopodobnie za tydzień ustawę wprowadzającą sieć szpitali przyjmie rząd.