Polska znalazła się wśród krajów, które - zdaniem Komisji Europejskiej - zdecydowały się na skuteczne i ambitne reformy strukturalne. Bruksela wspomniała o tym w przedstawionej dziś analizie dotyczącej wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej.

Chodzi o reformy ułatwiające dostęp do zawodów regulowanych. Jak wskazała Komisja, od 2013 roku, zostało zliberalizowanych 141 zawodów - w tym prawników, notariuszy, agentów nieruchomości i taksówkarzy. Deregulacja dotycząca kolejnych 101 zawodów planowana jest na początku przyszłego roku. Bruksela zwróciła także uwagę na działania mające na celu pomoc w powrocie na rynek pracy osobom, które musiały zrezygnować z zatrudnienia na rzecz opieki nad dziećmi.

Oprócz naszego kraju, Komisja doceniła wprowadzanie ważnych reform m.in. przez Hiszpanię, Portugalię i Włochy.

Unijna komisarz ds. zatrudnienia Marianne Thyssen podkreślała jednak, że konieczne są dalsze wysiłki krajów członkowskich w tym zakresie ze względu na niepokojącą sytuację na unijnym rynku pracy. - Bezrobocie wciąż utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Ponad 24 miliony osób nie mają pracy. Potrzeba nam odwrócenia tego trendu, by osiągnąć cel na 2020 rok - 75 procent zatrudnienia - powiedziała Thyssen.

Zgodnie z danymi Eurostatu w październiku stopa bezrobocia w strefie euro wyniosła 11,5 procent, a w całej Unii 10 procent.

Reklama