Powodem są zablokowane dostawy węgla z Rosji a także zablokowane złoża należące do Ukrainy, ale obecnie czasowo kontrolowane przez rosyjskich terrorystów - powiedział Arsenij Jaceniuk.

Ukrainie grozi także widmo czasowych wyłączeń energii. Premier Jaceniuk stwierdził, że przerwy w dostawie prądu powinny być jednolite w całym kraju, także na terytorium opanowanym przez separatystów.

>>> Czytaj też: Żyjemy w czasach nowej zimnej wojny. Jakim potencjałem dysponują strony konfliktu? [MAPA]