Chodzi o sprzedaż dwóch okrętów, których przekazanie rosyjskiej marynarce zostało wstrzymane w związku z wydarzeniami na Ukrainie.

"Jesteśmy zajęci negocjowaniem rozwiązania tego kryzysu"- powiedział Hollande w wywiadzie dla francuskich mediów, odnosząc się do wartej ponad miliard dwieście tysięcy euro umowy. Prezydent Francji dodał, że temat kontraktu na okręty prawdopodobnie pojawi się jego rozmowie z Władimirem Putinem na szczycie w stolicy Armenii - Erywaniu, w najbliższy piątek. Prezydenci obu państw wezmą tam udział w 100. rocznicy ludobójstwa Ormian.

>>> Czytaj też: Mistrale niezgody: Rosja przygotowuje pozew przeciwko Francji

Reklama

Okręty typu Mistral łączą w sobie cechy: desantowców, pływających doków i centrów dowodzenia. Mogą przewozić śmigłowce, wozy bojowe, czołgi, szpital polowy i do 450 żołnierzy. Rosja zamówiła dwie takie jednostki. Obie zostały zwodowane i noszą nazwy „Władywostok” oraz „Sewastopol”.

Pierwszy mistral miał zostać dostarczony Rosji w połowie listopada 2014 r. w ramach kontraktu podpisanego w czerwcu 2011 roku między Rosją a francuską stocznią DCNS. Na początku września 2014 roku pod silnym naciskiem ze strony USA i innych sojuszników z NATO prezydent Francji Francois Hollande uzależnił dostawę okrętów do Rosji od uregulowania kryzysu na wschodniej Ukrainie.