Agnieszka Wrońska jest prezesem Link 4; ponownie do rady został wybrany Rafał Stankiewicz, wiceprezes Warty. "Wybory do rady Funduszu wynikały z upływu kadencji dwóch jej członków: Rafała Stankiewicza z Warty i Piotra Zadrożnego, prezesa zarządu TUZ TUW. Rada Funduszu ma kadencję kroczącą i co roku upływa ona dla części jej członków" - wyjaśniono w komunikacie.

Poinformowano, że z przyjętego sprawozdania UFG za 2017 rok wynika, iż przychody statutowe funduszu wyniosły 402 mln zł, czyli 15 proc. więcej niż rok wcześniej.

"To między innymi efekt wzrostu składek za polisy OC; zintensyfikowania przychodów z kar za brak tych ubezpieczeń oraz przychodów z regresów; jak również większej liczby zarejestrowanych pojazdów w Polsce, a tym samym składki płaconej przez ubezpieczycieli na UFG" - mówi, cytowana w komunikacie, prezes UFG Elżbieta Wanat Połeć.

Fundusz finansowany jest m.in. ze składek firm oferujących obowiązkowe polisy OC: komunikacyjne i rolne. W 2017 r. łączne wpływy Funduszu z tego tytułu wyniosły 195,6 mln zł i stanowiły 48 proc. przychodów UFG.

Reklama

"Jednak, co istotne, połowę przychodów funduszu osiągamy dzięki własnym działaniom i aktywnościom" - podkreśliła prezes. Pieniądze z kar za brak obowiązkowego OC oraz regresy od nieubezpieczonych sprawców stanowiły ponad 50 proc. przychodów i wyniosły - 203,6 mln zł (w ujęciu memoriałowym), wzrost o 9 proc.

Poinformowano, że nieubezpieczeni i nieznani sprawcy wypadków drogowych kosztowali UFG - i innych kierowców wykupujących komunikacyjne polisy OC - ponad 103,3 mln zł. Tyle bowiem wyniosły ostateczne koszty wypłat odszkodowań w ubiegłym roku, z ubezpieczeń obowiązkowych oraz i z upadłości firm ubezpieczeniowych (0,5 proc. mniej niż rok wcześniej).

UFG tłumaczy, że nieznaczny spadek wynika przede wszystkim z niższych kosztów likwidacji szkód (o 14 proc.); jednak wypłacone odszkodowania i świadczenia wzrosły o blisko 4 proc. wobec danych rok wcześniej. W 2017 roku zgłoszono prawie 6,4 tys. szkód z wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych i nieznanych kierujących wobec 6,5 tys. szkód rok wcześniej.

"Łączne koszty statutowe UFG wyniosły 318,4 mln złotych, o 6 proc. więcej niż rok wcześniej. Struktura kosztów pozostaje jednak na tym samym poziomie od kilku lat; ok. 50 proc. stanowią odszkodowania i zmiany stanu rezerw; ok. 35 proc. koszty umorzeń i rezerw na należności; ok. 10 proc. koszty bazy polis komunikacyjnych Ośrodka Informacji" - dodano. (PAP)

autor: Marcin Musiał