Zdania na ten temat są podzielone ale świat finansów w jednym jest zgodny: już wkrótce, bez technologii blockchain żaden bank, ubezpieczyciel czy giełda nie podbiją rynku.
ikona lupy />
Impact fintech / Media

Technologia rejestrów rozproszonych, na której opiera się blockchain, zazwyczaj kojarzona jest po prostu z Bitcoinem. Jednak wbrew pozorom, dla wielkiego biznesu blockchain to metoda i narzędzie do rozwoju a nie po prostu jeden ze sposobów na budowanie mniej lub bardziej spekulacyjnych przedsięwzięć finansowych. Okazuje się bowiem, że obecnie, wg szacunków McKinseya, tylko w tym roku w projekty związane z rejestrami rozproszonymi zainwestowano ponad 20 mld dolarów. Wniosek? Nowoczesne gospodarki zaczynają przestawiać się na blockchainowy tryb działania. Jest w tej grupie i Polska. KNF od kilku kwartałów regularnie spotyka się z przedstawicielami branży, w ramach grupy roboczej ds. blockchain.

- Rozmawiamy o wyzwaniach, przed którymi stoi branża, o percepcji obecnie funkcjonujących regulacji, o barierach oraz o tym, jak te bariery możemy usuwać lub ograniczać. Chcielibyśmy ustalić wspólny punkt widzenia. Co do zasady nie jesteśmy przeciwnikami technologii blockchain i nie chcemy ograniczać jej rozwoju – podkreśla Marek Chrzanowski, przewodniczący KNF i zarazem jeden ze speakerów na Impact fintech’18 w Łodzi.

To właśnie na listopadowym kongresie spotkają się czołowi przedstawiciele różnych nurtów w blockchainie z Polski i z zagranicy: regulatorzy, politycy, bankierzy ale i start-upy oraz tzw. challenger banki.

Reklama

Od skarbców po parkiety

- Dzięki naszym rozwiązaniom, czas transakcji walutowych między dowolnymi bankami z dowolnych rynków wynosi 4 sekundy i to przy bardzo konkurencyjnych kosztach. Z naszych rozwiązań korzysta już m.in. Santander a przewiduję, że w niedalekiej przyszłości technologie oparte na rejestrach rozproszonych będą bankowym standardem – twierdzi Ross D’Arcy, odpowiadający za rozwój amerykańskiego projektu Ripple w Europie.

D’Arcy będzie miał wystąpienie na głównej scenie Impact fintech’18, podobnie jak Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, który zapowiedział właśnie, że blockchain wejdzie na też GPW. I to z przytupem.

- W ramach kluczowych nowej strategii GPW stawia m.in. na budowę nowych platform, umożliwiających spotkanie kupujących i sprzedających na warszawskim parkiecie. Planowany przez nas rynek GPW Private Market będzie oparty na blockchain – podkreśla Marek Dietl i nie jest w tym myśleniu osamotniony: według analiz Celent i Nasdaq, aż 70 proc. giełd na świecie planuje wdrożenia oparte na blockchainie.

Prym wiedzie tu m.in. Singapur, którego regulator – MAS – wsparł partnerstwo technologiczne zawiązane m.in. przy udziale Nasdaq.

- Najwięksi inwestują coraz więcej w blockchain. Bo to jest właśnie rozwiązanie skalą przełomowości przypominające czasy Gutenberga – zapewnia Nicolas Cary, twórca projektu Blockchain.com, wspieranego m.in. przez Google i to m.in. Cary będzie kolejną z gwiazd Impact fintech’18.

Oczy na Łódź

Jak nadać fintechowej rewolucji właściwą dynamikę? Na to pytanie odpowiedzą liderzy świata fintech, spotykający się 28 i 29 listopada na kongresie Impact fintech’18 w Łodzi (Wytwórnia oraz DoubleTree by Hilton). Impact fintech’18 to 3 sceny, dziesiątki wystąpień, paneli, warsztatów, ponad 2000 uczestników, ponad 150 speakerów i przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Łodzi przyjadą przedstawiciele dziesiątek firm z branży np. ING, IBM, Azimo czy Mastercard. Nie zabraknie też „dużych” nazwisk z polskiego ekosystemu fintechowego, takich jak m.in. Jadwiga Emilewicz, Teresa Czerwińska, Marek Chrzanowski czy Maciej Chorowski. Impact fintech’18 to wszystko co ważne i nowe w m.in. sztucznej inteligencji, blockchainie, big data, platformach bankowości internetowej nowej generacji oraz rozwiązaniach prawnych. Dołącz do Impact fintech’18 i doświadcz najnowszych trendów, zmieniających krajobraz globalnej gospodarki.