Według raportu CBŚ, do którego dotarła "Rz", przybyło grup o charakterze ekonomicznym - jest ich 209, czyli o 32 więcej niż w 2010 r. i ponad 80 więcej niż w 2008 r. "Specjalizują się w oszustwach, wyłudzeniach bankowych i podatku VAT, fikcyjnym obrocie fakturami, które np. potwierdzają rzekomą sprzedaż złomu" - mówi wiceszef CBŚ Zbigniew Maj.

>>> Czytaj też: Rząd idzie na wojnę totalną. Deregulacja uderzy w bogatych

"Zorganizowana przestępczość dąży do wyszukanych metod i częściej angażuje umysł niż siłę fizyczną" - wyjaśnia kryminolog prof. Brunon Hołyst.

Inny ciekawy trend to rosnąca liczba grup o charakterze kryminalnym - jest ich 113, czyli o 23 więcej niż w 2010 r. W kręgu ich zainteresowań już nie są haracze, ale np. organizowanie fabryk pieniędzy czy kradzieże luksusowych aut na Zachodzie.

Reklama

CBŚ zwraca uwagę, że gangi werbują "żołnierzy" wśród kibiców. Są np. bramkarzami w dyskotekach, handlują narkotykami - wylicza Maj.