Łączne wydatki na leczenie przekraczają już 100 mld zł rocznie. Jedną czwartą tej sumy pokrywamy z własnej kieszeni.
Coraz bardziej cenimy swoje zdrowie i gotowi jesteśmy słono płacić za nie – w ubiegłym roku gospodarstwa domowe wydały na leczenie 23,2 mld zł, czyli o 6,3 proc. więcej niż w roku poprzednim. – Oprócz inflacji na wzrost wydatków miały wpływ również zakupy leków robione na zapas w końcu ubiegłego roku – ocenia Jerzy Gryglewicz, ekspert do spraw ochrony zdrowia z Uczelni Łazarskiego. Miało to związek z zapowiedzianym wejściem w życie ustawy refundacyjnej od nowego roku. Rodziny obawiały się wtedy, że spowoduje ona wzrost cen leków.
Wydatki gospodarstw domowych rosną, bo coraz bardziej akceptujemy konieczność finansowania leczenia ze środków prywatnych. Między innymi dlatego że ograniczona jest dostępność do specjalistycznej opieki ambulatoryjnej w systemie publicznym – twierdzi Małgorzata Gałązka-Sobotka, ekspert do spraw ekonomiki ochrony zdrowia, członek rady Narodowego Funduszu Zdrowia. Jej zdaniem mamy naturalną skłonność do tego, aby o zdrowie zabiegać. Świadomość zdrowotna rośnie z roku na rok.
– Obserwujemy także coraz większą skłonność Polaków do leczenia się samemu, bez pomocy medyków. – Widać to po rosnącej wartości sprzedaży leków dostępnych bez recepty, czemu sprzyja ich powszechne reklamowanie – uważa Gryglewicz. To także przyczynia się do wzrostu wydatków na zdrowie. Jest jednak jeszcze inny powód takiego trendu. – Społeczeństwo się starzeje – stwierdza Robert Mołdach, ekspert organizacji Pracodawcy RP.
Potrzeba leczenia uszczupla jednak nie tylko prywatne portfele. Z danych GUS wynika, że szybko rosną także publiczne wydatki na zdrowie. W okresie od 2003 do 2009 r. (oficjalnych statystyk za lata 2010 i 2011 jeszcze nie ma) zwiększyły się o 91,4 proc. i dwa lata temu wyniosły 66,8 mld zł. Dane te obejmują wydatki funduszy ubezpieczeń społecznych, budżetu państwa i samorządów terytorialnych. Uwzględniając coroczny ich wzrost oraz inwestycje związane z ochroną zdrowia, które rocznie pochłaniają około 6 mld zł, można szacować, że w ubiegłym roku na zdrowie wydano w Polsce ponad 100 mld zł.
Reklama
Udział gospodarstw domowych w całkowitych wydatkach na opiekę zdrowotną wzrósł z ok. 9 proc. w 1990 r. do ponad 23 proc. w roku ubiegłym. Tymczasem w krajach OECD wynosi on średnio ok. 19 proc. Ale jest bardzo zróżnicowany – od 7 proc. we Francji do ponad 30 proc. w Meksyku.

Leczenie gwarantowane przez NFZ

Pacjent, jeśli jest ubezpieczony w NFZ, ma prawo do bezpłatnych świadczeń z zakresu:
  • podstawowej opieki zdrowotnej
  • ambulatoryjnej opieki specjalistycznej
  • leczenia szpitalnego
  • opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień
  • rehabilitacji
  • świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych w ramach opieki długoterminowej
  • leczenia stomatologicznego
  • leczenia uzdrowiskowego
  • zaopatrzenia w wyroby medyczne
  • ratownictwa medycznego
  • opieki paliatywnej i hospicyjnej
  • świadczeń wysokospecjalistycznych
  • programów zdrowotnych
  • bezpłatnych badań diagnostycznych
Świadczeniem gwarantowanym są też leki, które przysługują pacjentowi z dopłatą NFZ (ryczałt, 30 lub 50 proc. ceny leku).