Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,49 proc. do 24.329,09 pkt.

S&P 500 zwyżkował o 0,55 proc. do 2.651,53 pkt.

Nasdaq Composite poszedł w górę o 0,40 proc. do 6.840,08 pkt.

Najważniejsze indeksy giełdowe w USA nie zdołały odrobić spadków z połowy tygodnia i zakończyły go na 0,5-0,9-proc. minusie.

Reklama

Wzrostom przewodziły telekomy i sektor opieki zdrowotnej. Branża technologiczna zwyżkowała czwartą sesję z rzędu.

Pod kreską zakończył sesję Monsanto. Notowania spółki znalazły się pod wpływem doniesień Bloomberga, iż europejski regulator zgłosi zastrzeżenia do fuzji amerykańskiego giganta chemicznego z Bayerem.

W centrum uwagi w piątek znalazł się raport z amerykańskiego rynku pracy za listopad, który pokazał solidny odczyt wykreowanych nowych etatów oraz potwierdził niską presję płacową. W grudniu z kolei pogorszyły się nastroje konsumentów w USA.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w listopadzie wzrosła o 228 tys. wobec oczekiwanych 195 tys. To ponad dwukrotnie więcej niż potrzebne jest do wchłonięcia nowych pracowników na rynku (75-100 tys.).

Średnia miesięczna payrolss w bieżącym roku wynosi 174 tys. wobec 187 tys. w 2016 r.

Stopa bezrobocia w USA wyniosła w XI 4,1 proc., zgodnie z konsensusem, bez zmian względem października. To najniższe odczyty od niemal 17 lat. W całym 2017 r. stopa bezrobocia spadła w sumie o 0,7 pkt. proc.

Wynagrodzenia godzinowe amerykańskich pracowników wzrosły w listopadzie o 0,2 proc. mdm i 2,5 rdr, wobec oczekiwanych 0,3 proc. mdm i 2,7 proc. rdr. W październiku wynagrodzenia spadły o 0,1 proc. mdm, po korekcie z 0,0 proc., a rdr wzrosły o 2,3 proc., po korekcie z 2,4 proc.

Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł w grudniu 96,8 pkt. (wstępne dane). Rynek oczekiwał 99,0 pkt. wobec 98,5 pkt. w listopadzie

W reakcji na dane o płacach dolar wyhamował aprecjację, a nachylenie krzywej amerykańskiego długu lekko wzrosło. Kurs EUR/USD spadł o 0,25 proc. do 1,1767. Rentowność 10-letnich Treasuries wzrosła o 1,5 pb. do 2,38 proc., a dwulatek spadła o 0,5 pb. do 1,795 proc.

Eurodolar ma za sobą najdłuższą spadkową serię od roku - USD umacniał się do euro już 6. sesję z rzędu. Od ubiegłego piątku USD zyskał do EUR już ok. 1,5 proc.

Patrząc całościowo, piątkowe dane stanowią kolejną przesłankę dla Fed za trzecią w tym roku podwyżką kosztu pieniądza - rynek spodziewa się właśnie takiej decyzji po posiedzeniu Fed, które zakończy się w najbliższą środę. Bankierzy z Fed liczą, że ciasny rynek pracy ostatecznie wygeneruje impuls płacowy, który przyczyni się do wzrostu presji inflacyjnej.

"Utrzymanie w listopadzie silnego tempa wzrostu zatrudnienia i jego szeroki charakter (trend obejmuje zdecydowaną większość branż) w połączeniu z powrotem do umiarkowanego wzrostowego trendu wynagrodzeń dopełniają listę argumentów przemawiających za podniesieniem stóp procentowych przez Fed na jego najbliższym posiedzeniu, 13 grudnia" - ocenili w komentarzu do danych ekonomiści PKO BP.

Dla inwestorów kluczowe w przyszłym tygodniu będą nowe projekcje makroekonomiczne Fed, na czele z "wykresem kropkowym", czyli oczekiwaną przez Rezerwę ścieżką stóp procentowych. Oczekuje się utrzymania obecnych prognoz, czyli trzech podwyżek w 2018 r. oraz dwóch w 2019 r. W związku ze spodziewanym wdrożeniem reformy podatkowej, część ekonomistów nie wyklucza nawet 4 podwyżek stóp proc. w przyszłym roku. (PAP)