RYNEK WALUTOWY

Analitycy Raiffeisen Polbanku wskazują na najbliższe poziomy wsparcia i oporu dla EUR/PLN i USD/PLN.

"Wsparciem dla kursu (EUR/PLN - PAP) jest obecnie 4,195, a zejście poniżej będzie otwierało drogę w kierunku strefy 4,18-4,175 oraz 4,158, czyli tegorocznego minimum. Test tego drugiego wsparcia wydaje nam się jednak mało prawdopodobny w najbliższym czasie. W przypadku odbicia kursu oporem powinna być okolica 4,22" - napisali w raporcie.

Oporem dla USD/PLN jest obecnie poziom 3,58. Kolejnym będzie natomiast okolica 3,60, gdzie przebiega linia trendu spadkowego, w którym kurs porusza się w tym roku. Bariera ta powinna, naszym zdaniem, hamować ewentualne wzrosty w tym tygodniu. (...) W przypadku spadku USD/PLN w tym tygodniu wsparciem może być już okolica 3,55. Zejście poniżej będzie sugerowało test tegorocznego minimum w okolicy 3,51" - dodali.

Reklama

W opinii ekonomistów Banku Millennium, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest konsolidacja notowań eurozłotego.

"W naszej ocenie, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w tym tygodniu jest dalsza stabilizacja notowań EUR/PLN wokół 3-miesięcznego minimum na poziomie 4,20. Czynniki krajowe tj. podtrzymanie ratingu przez agencję Fitch, czy inflacja CPI na poziomie celu są jedynie umiarkowanymi przesłankami, by złoty miał zyskiwać na wartości" - napisali w tygodniku ekonomicznym.

"Z kolei ryzykami dla złotego w tym tygodniu będą decyzje banków centralnych, w szczególności Fed, który najprawdopodobniej zdecyduje o podwyżce stóp procentowych, co powinno negatywnie, choć w ograniczonej skali, wpływać na bardziej ryzykowne aktywa" - dodali.

RYNEK DŁUGU

W opinii Mirosława Budzickiego z PKO BP, wahania rentowności na krajowym rynku długu determinować będą inne czynniki - w zależności od terminu zapadalności danego papieru - ale kierunek wahań będzie ten sam, czyli lekki wzrost dochodowości SPW.

"Założeniem bazowym dla krajowych obligacji jest wzrost rentowności, jednak rozmiar tej potencjalnej przeceny jest trudny do oszacowania, bowiem bieżące poziomy są zaskakująco niskie. Nie wykluczam przedziału 3,40-3,50 proc. dla dziesięciolatki" - powiedział PAP Biznes strateg rynku długu.

Jego zdaniem, papiery z krótkiego końca krzywej będą reagować na krajowe dane, natomiast "dłuższe" papiery będą dodatnio korelować ze zmianami wycen na rynkach bazowych.

"Kluczowe dla długiego końca w tym tygodniu będzie posiedzenie Fedu - planowana podwyżka stóp procentowych jest już zdyskontowana, w związku z tym, może doprowadzić do lekkiej przeceny amerykańskich papierów 10-letnie, ale tylko o kilka punktów i co za tym idzie również nasze papiery dziesięcioletnie będą narażone na taką lekką przecenę" - podsumował.

13 grudnia, w środę, o godz. 20.00 odbędzie się konferencja po dwudniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej.

Zapytany o powód poniedziałkowych spadków rentowności papierów skarbowych o dłuższym terminie zapadalności, jako główną przyczynę ekspert wskazał na obniżkę dochodowości niemieckiego bunda (o 2 pb do 0,29 proc.).

poniedziałek poniedziałek piątek
16.00 8.55 15.55
EUR/PLN 4,2029 4,1996 4,2016
USD/PLN 3,5643 3,5629 3,5737
CHF/PLN 3,5965 3,5934 3,5938
EUR/USD 1,1791 1,1787 1,1757
DS1019 1,64 1,64 1,65
PS0123 2,66 2,7 2,7
DS0727 3,2 3,24 3,24

Hubert Bigdowski (PAP Biznes)