"Złoty pozostanie pod presją co najmniej do czasu zakończenia posiedzenia Fed. Ostrzejszy przekaz może podtrzymać tendencję spadkową. Wówczas kluczowe byłoby zachowanie kursu w okolicy oporu na poziomie 4,23/EUR. W scenariusz bazowym wciąż dostrzegamy szansę, na odrobienie ostatnich strat i ruch poniżej 4,20/EUR w perspektywie najbliższych tygodni" - napisali ekonomiści Pekao.

W środę o godz. 19.00 czasu polskiego posiedzenie zakończy amerykańska Rezerwa Federalna. Rynek niemal w 100-proc. uwzględnia w cenach podwyżkę docelowego przedziału wahań funduszy federalnych o 25 pb. do 1,50-1,75 proc. Taki scenariusz był od dłuższego czasu wyraźnie komunikowany przez przedstawicieli Fed.

Głównym punktem uwagi będą w związku z tym nowe projekcje ścieżki stóp procentowych i prognozy makro. Niesłabnąca kondycja rynku pracy, oznaki rosnącej presji inflacyjnej oraz spodziewane pro-wzrostowe implikacje stymulacji fiskalnej (reforma podatkowa i dodatkowe 300 mld USD wydatków do 2019 r. w związku z wdrożeniem Bipartisan Budget Act) sprzyjają spekulacjom o przyspieszeniu tempa podwyżek stóp proc. – nawet do czterech w 2018 r. – oraz podwyższeniu prognoz dla wzrostu gospodarczego i ścieżki inflacji.

Perspektywa globalnej wojny handlowej może skłonić Fed do uwzględnienia tego czynnika przy ocenie bilansu ryzyka dla prognoz FOMC, który obecnie pozostaje „zasadniczo zrównoważony”.

Reklama

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym rynku stopy procentowej ostatni tydzień przyniósł silny spadek rentowności na całej długości krzywej zarówno na rynku IRS, jak i obligacji skarbowych. (...) W najbliższych dniach spodziewać się można stabilizacji notowań. Większość pozytywnych czynników została już wyceniona, jednak z drugiej strony brakuje impulsów do realizacji zysków" - napisano w raporcie PKO BP.

"Aby mówić o kontynuacji trendu spadkowego uczestnicy rynku musieliby już nie tylko wycofywać się z dyskontowania podwyżek stóp w 2019 r., ale nawet liczyć na ich obniżkę. W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że dwóch członków RPP już wspominało w skrajnych scenariuszach o możliwości złagodzenia polityki pieniężnej. Taka strategia wydaje się jednak przedwczesna, nawet po ostatnim spadku inflacji do 1,4 proc." - dodano.

GUS opublikuje o 10.00 dane o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w lutym. Konsensus PAP Biznes zakłada, że wskaźniki te wzrosły odpowiednio o 7,9 proc. rdr i 27,2 proc. W środę zostanie opublikowana informacja o sprzedaży detalicznej - tu ekonomiści prognozują wzrost o 7,7 proc.

"Publikowane w najbliższych dniach dane makroekonomiczne w kraju mimo, że powinny potwierdzić wysoką aktywność gospodarczą na początku 2018 r., raczej nie staną się katalizatorem przeceny obligacji. Wynika to z faktu, że będą miały prawdopodobnie niewielki wpływ na oczekiwania w odniesieniu do przyszłych decyzji RPP. Rada mając bardzo niską inflację i perspektywę generalnego braku presji inflacyjnej podtrzyma dotychczasowy ton komentarzy" - napisali stratedzy PKO BP.

poniedziałek piątek piątek
8.55 16.35 9.10
EUR/PLN 4,2188 4,2150 4,2161
USD/PLN 3,4377 3,4361 3,4240
CHF/PLN 3,6028 3,5991 3,6042
EUR/USD 1,2273 1,2267 1,2313
PS0420 1,49 1,50 1,51
PS0123 2,40 2,40 2,41
WS0428 3,25 3,25 3,26

Maciej Jaszczuk (PAP Biznes)