Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,87 proc. do 24.573,04 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,81 proc. do 2677,84 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 0,70 proc. do 7156,29 pkt.

Wzrosty wspierały m.in. notowania spółek sektora zdrowotnego, po tym jak na rynek napłynęły informacje, iż Amazon zawiesza na razie plany hurtowej dystrybucji produktów farmaceutycznych.

Na Wall Street rozkręca się sezon kwartalnego raportowania przez spółki.

Tuż po zakończeniu poniedziałkowej sesji na Wall Street wyniki podał Netflix. Serwis VoD pozyskał w minionym kwartale 7,4 mln nowych klientów netto vs konsensus 6,5 mln. W handlu posesyjnym kurs spółki zwyżkował 6-7 proc.

Reklama

Od początku roku do poniedziałkowego zamknięcia akcje Netflixa zyskały ok. 60 proc. - był to jeden z najlepszych wyników na S&P 500, wobec lutowej korekty na światowych giełdach.

Pierwsze wyniki dużych graczy z sektora finansowego rozbudzają oczekiwania, że w pierwszych trzech miesiącach 2018 r. branża radziła sobie dość dobrze.

Po Black Rock, JPMorgan i Citigroup wyższe od konsensusu wskaźniki finansowe przedstawił Bank of America. Zysk netto drugiego największego banku w Stanach wzrósł o 34 proc. rdr do 6,92 mld USD, a przychody o 3,7 proc. do 23,3 mld USD, powyżej oczekiwań. Kurs spółki wzrósł o 0,4 proc.

W kolejnych dniach raporty przedstawią m.in. Goldman Sachs, American Express czy Morgan Stanley.

2,5-proc. wzrosty wypracował Merck. Nowy lek na raka płuc opracowany przez spółkę wypadł obiecująco w testach klinicznych.

Spośród 33 spółek z S&P 500, które do początku poniedziałkowej sesji opublikowało raporty, 73 proc. przebiło konsensus zysku.

Inwestorzy liczą, że przedsiębiorstwa sprostają w I kwartale oczekiwaniom wywindowanym przez reformę systemu podatkowego (obniżka CIT do 21 proc. z 35 proc.) i wypracują najwyższą od 7 lat dynamikę wzrostu zysków. Konsensus Bloomberga wskazuje na +17,1 proc., wobec +10,4 proc. w IV kw. 2017 r. Dla całego 2018 r. oczekiwania kształtują się w okolicach 20-21 proc.

Po trzech miesiącach spadków (najgorsza seria od 2015 r.) sprzedaż detaliczna w USA odbiła i to mocniej niż oczekiwali tego analitycy.

Sprzedaż detaliczna w USA w marcu 2018 r. wzrosła o 0,6 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Analitycy spodziewali się wzrostu wskaźnika o 0,4 proc. mdm.

Sprzedaż w grupie kontrolnej, służącej do estymacji PKB (z wykluczeniem usług restauracyjnych, dilerów motoryzacyjnych, sklepów budowlanych i stacji paliw) wrosła o 0,4 proc. mdm.

"Wyższe od oczekiwań dane oraz relatywnie mocna grupa kontrolna uchroni konsumpcję w I kw. przed kompletnym rozczarowaniem, po mocnym ostatnim kwartale ubiegłego roku" - ocenili po publikacji wskaźników ekonomiści Wells Fargo, w raporcie zatytułowanym "Czuć wiosnę w powietrzu".

Zapasy niesprzedanych towarów w USA w lutym wzrosły o 0,6 proc. mdm, tyle samo co w styczniu i zgodnie z oczekiwaniami.

"Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy zapasy wzrosły o 7,3 proc. w ujęciu zanualizowanym, czyli w najszybszym tempie od pięć i pół roku. (...) Spodziewamy się, że przyrost zapasów będzie kontrybuował ok. 1 pkt. proc. do dynamiki PKB w I kw." - uważają ekonomiści Wells Fargo. (PAP)