Ile w ciągu najbliższych tygodni trzeba będzie zapłacić za euro, chorwacką kunę, bułgarskiego lewa, egipskiego funta czy turecką lirę? Oto prognozy walutowe analityków TMS Brokers.

Osoby wyjeżdżające w najbliższym czasie na wakacje do Francji, Włoch, Hiszpanii czy pozostałych obszarów strefy euro powinny być przygotowane na wymianę złotego po kursie zbliżonym do obecnie kwotowanego przez rynek. Turyści przekładający swoje plany urlopowe na wrzesień muszą liczyć się z możliwością lekkiej deprecjacji polskiej waluty, która w ostatnim czasie zdołała się dość silnie umocnić względem swoich odpowiedników. Zgodnie z naszymi prognozami kurs EUR/PLN na koniec trzeciego kwartału znajdzie się tuż przy poziomie 4,27.

Pobyt w chorwackich kurortach może wiązać się z przewalutowaniem złotego na kunę po nieco mniej korzystnym kursie. Na powyższą zależność wskazują analizy przeprowadzone nie tylko z wykorzystaniem zmienności implikowanej, ale również sporządzone przez nas modele krótkookresowe uwzględniające zjawiska sezonowe. Obecnie można spodziewać się, że w trakcie najbliższych tygodni kurs HRK/PLN będzie próbował ponowić atak na poziom 0,5800, sytuując się tym samym dość blisko lokalnych szczytów z marca. Zmiany wyceny chorwackiej kuny względem euro pozostają względnie stabilne z racji na przyjęty reżim kursowy przez bank centralny, który w swoich planach przewiduje wdrożenie wspólnej waluty jako narodowego środka płatniczego. W horyzoncie miesiąca spodziewamy się, że para EUR/HRK będzie oscylowała wokół poziomu 7,4000.

Potencjalna deprecjacja złotego względem euro może skutecznie uderzyć w kieszenie tych, którzy planują spędzenie długo wyczekiwanego urlopu na Złotych Piaskach. Bułgarzy zdecydowali się na usztywnienie lewy względem euro na poziomie 1,95583, co wyraźnie sprzyja wczasowiczom z państw Europy Zachodniej. Przy scenariuszu dotknięcia przez EUR/PLN poziomu 4,27 należy się spodziewać 0,9 proc. skoku lewy, za którą rodzimi turyści będą zobowiązani płacić około 2,1830 złotego.

Osoby wybierające się do Egiptu mogą być dość zaskoczone zmianą wyceny lokalnego funta, który zgodnie z naszymi modelami krótkookresowymi powinien tracić względem złotego. Obecnie przewidujemy, że turyści na miejscu będą mogli pozyskać walutę o ponad 2,5 proc. taniej niż obecnie.

Reklama

W przypadku wyboru tureckich kurortów za cel wakacyjny należy pamiętać, że fluktuacje liry na światowym rynku walutowym są podsycane przede wszystkim przez intensyfikację ryzyka politycznego. Do katalogu czynników sprzyjających nabyciu lokalnej waluty nie tylko sprzyjają potencjalne zamachy terrorystyczne, ale również dość odważne wypowiedzi Recepa Erdoğana czy interwencje banku centralnego. Przy obecnych tendencjach na rynku walutowym nie należy wykluczać, że pod koniec kwartału pomiędzy lirą oraz złotym zajdzie równość parytetowa.

Sprzymierzeńcem planujących zwiedzanie aglomeracji tokijskiej będzie dość niska zmienność jena, która na tle ostatnich pięciu lat mieści się w szesnastym centylu. Na przestrzeni najbliższych trzech miesięcy spodziewamy się, że zmiana wyceny jena względem złotego ulegnie niewielkiej, bowiem 0,3 proc. zmianie. W przypadku pary USD/JPY spodziewamy się, że wraz z końcem września dotknie ona poziomu 115,00.

Autor: Kornel Kot, analityk rynków finansowych, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.