Dzisiejsza sesja otwiera ważny tydzień dla rynku, gdyż wypełniony on będzie wydarzeniami i publikacjami, które zdecydować mogą o nastrojach w najbliższym miesiącu. Notowania zdominowały były więc przez atmosferę wyczekiwania, niekiedy nerwowego.

Ten tydzień zakończy miesiąc lipiec i rozpocznie sierpień, co z perspektywy polskiego inwestora jest o tyle ważne, że z końcem miesiąca zamknięte zostanie okno transferowe pomiędzy ZUS’em a OFE. Wiele osób uważa, że to wydarzenie symbolicznie zakończy okres negatywnego wpływu funduszy emerytalnych na rynek. Niekoniecznie tak musi być, gdyż OFE nagle z dniem 1 sierpnia akcji nie zaczną kupować, ale przynajmniej będzie widomo ile osób i związanych z nimi przyszłych środków pozostanie w II filarze.

Na arenie europejskiej wyjaśnić się ma kwestia sankcji jaką UE nałoży na Rosję. Doniesienia z Brukseli i Berlina mówią, że spodziewać się można jeszcze niedawno trudnych do wyobrażenia sankcji sektorowych. Byłby to niemały cios dla gospodarki Rosji oraz przede wszystkim Niemiec. Z kolei w przypadku USA, opublikowane zostaną ważne dane o rynku pracy i dynamice zmiany PKB, co okraszone zostanie komunikatem ze strony Rezerwy Federalnej. Taki zbiór jest zapowiedzią niemałych atrakcji, których przedsmak dzisiaj selektywnie można było dostrzec. Niestety nie na rynku polskim, który wciąż pogrążony był w stabilizacji, ale już giełdy Europy Zachodniej uginały się pod widmem sankcji oraz możliwej realizacji zysków na Wall Street.

W tym środowisku GPW prezentowała się względnie silnie, ale nie było to poparte pozytywną zmiennością czy większą aktywnością. Poważne kapitały wciąż się nie angażowały w handel, a o dziennej zmianie w niemałej mierze zadecydowało samo zamknięcie. Było ono spadkowe, mimo że większość dnia główny indeks lekko się zielenił. Średnia WIG20 ponownie znalazła się na wysokości psychologicznego wsparcia 2400 pkt., od którego odbijała się w poprzednich dniach. Nadchodzące wydarzenia zadecydują, czy podobnie będzie również tym razem.