„Założyliśmy 1 mld zł na ten rok symbolicznie. To był aspiracyjny poziom, który wydaje się być znaczący. Z tej kwoty wyemitowaliśmy ok. 700 mln zł. To jest rynek, który się rodzi. Pierwsze emisje w sierpniu pokazały, ze popyt jest duży, w tym roku ten cel zostanie osiągnięty" – powiedział Stypułkowski podczas konferencji prasowej.
Dodał, że jest jeszcze za wcześnie, aby wypowiadać się stanowczo co do kwoty emisji w przyszłym roku.
„Ta ostatnia transza pokaże nam, jakie jest zainteresowanie. Popyt na to powinien raczej rosnąć, niż maleć. Zakładam, że emisje w przyszłym roku nie powinny być niższe niż w tym" – podkreślił.
Stypułkowski poinformował, że bank liczy na większy popyt na listy zastawne ze strony inwestorów zza zagranicy. Ostatnie zmiany w ustawie o listach zastawnych i bankach hipotecznych, dotyczące m.in kwestii podatkowych powinny pozytywnie wpłynąć na wzrost popytu.
„ Takich zasobów finansowych o takim profilu terminowym, jaki mają te papiery nie ma na lokalnym rynku i musimy iść na rynek międzynarodowy. Liczymy, że zainteresowanie ze strony zagranicy będzie rosło" – powiedział prezes.
W III kw. mBank Hipoteczny wyemitował listy zastawne o łącznej wartości 500 mln zł, zaś od początku tego roku wartość emisji sięgnęła 710,7 mln zł. Tegoroczne emisje były realizowane głównie w złotych (70,4%) , a pozostałe 29,6% w euro.
mBank podał, że udział mBanku Hipotecznego w rynku listów zastawnych wyniósł 73,4% na koniec września 2014. Łączna kwota listów zastawnych na rynku to 3,8 mld zł.