Według niego, dobre perspektywy pozwolą zarządowi rekomendować wypłatę dywidendy.

"Rok 2014 rozpoczynaliśmy od bardzo niekorzystnej informacji, czyli obniżenia dotacji o 30%, więc nasze oczekiwania były wyważone i spodziewaliśmy się, że utrzymanie wyników z roku 2013 będzie sporym sukcesem. Jednak ubiegły rok zakończyliśmy zdecydowanie lepiej - przychody wzrosły o 10%, zysk operacyjny o 27%, a wynik netto aż o 86%" - powiedział w rozmowie z ISBnews Dzik.

Prezes dodał, że najważniejszą z punktu widzenia spółki informacją jest poprawa wyniku operacyjnego, co świadczy o elastyczności Impela, który poradził sobie z niekorzystną zmianą przepisów. Natomiast w podziale na segmenty działalności nie nastąpiły znaczące zmiany w porównaniu z poprzednimi latami.

"Ubiegły rok był szczególnie dobry dla Facility Management, którego wynik poprawił się dwukrotnie. Liczymy na kontynuację tego trendu, ponieważ mamy tutaj dużą przewagę konkurencyjną, a nasz udział w rynku jest prawie 20-proc." - wyliczył prezes.

Reklama

Nieco gorzej wyglądał natomiast segment bezpieczeństwo, który utrzymał wyniki z poprzedniego roku. Jednak, jego zdaniem, minione 12 miesiące było ostatnimi trudnymi i od 2015 r. powinna nastąpić wyraźna poprawa.

"Właśnie następuje przełom i w roku 2015 po raz pierwszy od 4 lat powinna nastąpić trwała i stabilna poprawa w segmencie bezpieczeństwo. Liczymy na powrót w średnim okresie do europejskiej rentowności tej części naszej działalności czyli w granicach co najmniej 3-4% EBIT. I to jest rezerwa na przyszłość dla naszej grupy" - podkreślił Dzik.

Niemniej w bieżącym roku spółkę czekają także kolejne wyzwania. Podobnie jak w roku minionym związane będą ze zmianami legislacyjnymi.

"Od 2016 r. oskładkowane zostaną umowy-zlecenia, co spowoduje największą zmianę cen w naszej grupie, a więc wielkie wyzwanie dla działu sprzedaży. Mam nadzieję, że wzorem lat poprzednich będziemy potrafili sobie z tymi zmianami poradzić" - zapewnił Dzik.

Prezes poinformował, że oprócz pracy związanej z adaptacją nowych przepisów i dostosowaniem się grupy do działania w nowych warunkach prowadzone jest także szereg zmian wewnętrznych, które powinny procentować w kolejnych okresach. Dlatego jest spokojny o jej dalszy, dynamiczny rozwój.

"Dobre wyniki ubiegłego roku są mocnym fundamentem do planowania przyszłości i w kolejnych latach chcemy utrzymać w granicach 10-proc. wzrost przychodów. Natomiast w przypadku zysku operacyjnego oraz netto mamy większe oczekiwania" - zaznaczył prezes Impela.

W jego ocenie, pozytywnie zakończony rok 2014 oraz dobre perspektywy na lata kolejne pozwalają spółce na powrót do wypłacania dywidendy. Na dziś jednak zarząd nie zdecydował jeszcze o poziomie rekomendacji.

"Dobre wyniki za 2014 r. pozwalają nam na rekomendację wypłaty dywidendy. Oznacza to powrót do naszej polityki, po jednorocznej przerwie spowodowanej niepewnością związaną ze zmianami legislacyjnymi. Obecnie, gdy wiemy już, iż z takimi wyzwaniami jesteśmy sobie w stanie poradzić chcemy regularnie dzielić się zyskiem z akcjonariuszami" - podsumował Dzik w rozmowie z ISBnews.

Impel odnotował 30,45 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2014 r. wobec 16,30 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 53,11 mln zł wobec 41,73 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1.686,40 mln zł w 2014 r. wobec 1.559,75 mln zł rok wcześniej.

Grupa Impel jest czołowym w Polsce dostawcą usług (m.in. porządkowo-czystościowych, ochrony mienia, usług finansowych) dla instytucji i przedsiębiorstw.