W ostatnim czasie wydarzenia na świecie wzmagają geopolityczne napięcie na wielu frontach. Co prawda nikt dziś nie wie, czy sytuacja ulegnie dalszej eskalacji, ale inwestorzy powinni być świadomi, jak w przeszłości rynki reagowały na tego typu wydarzenia.

Według sondażu CFA Institute ponad 2/3 ankietowanych, którzy zajmują się globalnymi inwestycjami, spodziewa się, że obecny klimat geopolityczny wpłynie na zyski w ciągu najbliższych 3-5 lat. 70 proc. ankietowanych uważa, że będzie to wpływ negatywny.

W ciągu ostatnich 9 miesięcy mogliśmy obserwować całą serię wydarzeń o dużym znaczeniu geopolitycznym. W czerwcu Brytyjczycy opowiedzieli się za Brexitem, w listopadzie wyścig o fotel prezydenta USA wygrał Donald Trump, a 6 czerwca USA zbombardowały rakietami Tomahawk syryjską bazę lotniczą w odpowiedzi na atak chemiczny, który miał być przeprowadzony przez reżim prezydenta Bashara al-Assada.

Co prawda nikt dziś nie wie, czy sytuacja ulegnie dalszej eskalacji, ale inwestorzy powinni być świadomi, jak w przeszłości rynki reagowały na tego typu wydarzenia.

I wojna światowa

Reklama

W czasie 6 pierwszych miesięcy I wojny światowej w 1914 roku indeks Dow Jones stracił ponad 30 proc. wartości. W tym samym roku nowojorska giełda została zamknięta na 6 miesięcy – to najdłuższy okres w historii tej instytucji. Ale już w 1915 roku indeks Dow zyskał ponad 88 proc., co do dziś pozostaje najwyższym w historii tego wskaźnika wzrostem. Z kolei przez cztery lata, od 1914 do 1918 roku indeks ten wzrósł o więcej niż 43 proc., średnio o 8,7 proc. rocznie.

II wojna światowa

Hitler dokonał inwazji na Polskę 1 wrześni a1939 roku, a wydarzenie to uznaje się za początek II wojny światowej. Gdy 5 sierpnia otwarto giełdy, indeks Dow Jones wzrósł o prawie 10 proc. w ciągu dnia.

Z kolei po przeprowadzeniu przez Japończyków ataku na Pearl Harbor na początku grudnia 1941 roku, w poniedziałek po tym wydarzeniu indeks spadł o 2,9 proc. Aby odrobić tę stratę, Dow Jones potrzebował tylko miesiąca.

Od 1 września 1939 roku aż do zakończenia wojny w 1945 roku Dow Jones zyskał w sumie 50 proc., co daje średnią ok. 7 proc. w ciągu roku.

Wojna w Korei

Wojna ta rozpoczęła się w lecie 1950 roku, gdy Korea Północna dokonała inwazji na Koreę Południową. Konflikt zakończył się w lecie 1953 roku. Przez te trzy lata indeks Dow Jones rósł średnio o 16 proc. rocznie, co w sumie oznacza wzrost o prawie 60 proc.

Wojna w Wietnamie

Wojska amerykańskie zostały wysłane do Wietnamu w marcu 1965 roku. Dow Jones wzrósł w tym roku prawie o 10 proc., zaś do czasu, aż ostatnie wojska USA wycofały się z Wietnamu w 1973 roku, rynek akcji zyskał prawie 43 proc., co daje średnio 5 proc. wzrostu rocznie.

Kryzys kubański

W październiku 1962 roku świat znalazł się na krawędzi wojny nuklearnej. Konfrontacja trwała 13 dni – od 16 do 28 października 1962 roku. W tym okresie indeks Dow Jones był wyjątkowo spokojny, tracąc zaledwie 1,2 proc.

Zamach na prezydenta Kennedy’ego

Nieco ponad rok później prezydent USA John F. Kennedy został zastrzelony w Dallas. Dzień po tym wydarzeniu rynek otworzył się na 4,5-proc. plusie. Z kolei następny rok, czyli 1964, zakończył się wzrostem rzędu 15 proc.

Wojna w Zatoce Perskiej

W lecie 1990 roku, w ciągu trzech tygodni od rozpoczęcia wojny w Zatoce Perskiej, giełdy straciły 13,3 proc. Od czerwca do października tego roku indeks S&P stracił 19,9 proc. Spadki te zbiegły się w czasie z recesją.

Atak z 11 września 2001 roku

W dniu ataku terrorystycznego giełdy gwałtownie traciły, aby po dwóch tygodniach stracić prawie 15 proc. Amerykańska gospodarka była wówczas w środku recesji, a giełdy podnosiły się po pęknięciu bańki technologicznej. W ciągu kilku miesięcy od ataku na World Trade Center rynki odrobiły wszystkie straty z 11 września.

Inwazja USA na Irak

USA rozpoczęły inwazję na Irak w marcu 2003 roku. Dzień po rozpoczęciu ofensywy giełdy wzrosły o 2,3 proc., a rok zakończyły ponad 30-proc. wzrostem.

Wnioski?

Jak widać, rynki w bardzo różny sposób reagowały na ważne wstrząsy geopolityczne w XX wieku, dlatego nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich reakcji. Podejmowanie decyzji finansowych w obliczu geopolitycznej niepewności z pewnością jest trudne, ale inwestorzy powinni sobie uświadomić, że pewne rzeczy znajdują się poza ich kontrolą.