Dziesiątki osób zadłużonych we franku szwajcarskim poprosiły kancelarię prezydenta o interwencję prawną. Teraz dostali odpowiedź, która ich rozczarowała.

Otóż prezydenccy urzędnicy poinformowali ich, że w sprawach konsumenckich sporów z bankami należy udać się do adwokata lub radcy prawnego, a nie do "Duda Pomocy".

"W sprawach indywidualnych związanych z kredytami mieszkaniowymi profesjonalnej pomocy prawnej udzielają adwokaci i radcowie prawni, a także udzielają jej organizacje zrzeszające kredytobiorców poszkodowanych przez banki" - czytamy w odpowiedzi do frankowiczów.

Kredytobiorcy nie kryją rozczarowania. Jeden z nich mówi nam wprost: "zostaliśmy spuszczeni na drzewo. Inaczej nie można traktować informacji, że jak chcę iść do sądu, to powinienem zatrudnić adwokata".

>>> Cały tekst na Dziennik.pl

Reklama