Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski oraz rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński byli pytani na piątkowej konferencji prasowej, co prezydent sądzi o projekcie PiS ustawy o Sądzie Najwyższym i czy ma w związku z nim jakieś wątpliwości.

"Pan prezydent, zgodnie z tym co wielokrotnie już powtarzał, nigdy nie ingeruje w proces legislacyjny w parlamencie" - powiedział Szczerski. Podkreślił, że dopóki parlament nie zakończy pracy nad daną ustawą prezydent nie wypowiada się na jej temat, bo byłoby to "ingerowanie przez władzę wykonawczą w autonomię władzy ustawodawczej".

"Więc zaczekamy na to jak parlament zakończy pracę nad całością reformy sądownictwa i w tej sprawie prezydent zabierze głos w odpowiednim czasie" - powiedział Szczerski.

"Pan prezydent wypowiada się na temat ustaw, kiedy spływają one do Kancelarii Prezydenta" - dodał Łapiński. Jak mówił, zgodnie z konstytucją prezydent może podpisać ustawę, zawetować lub odesłać do Trybunału Konstytucyjnego. Na pytanie, czy można spodziewać się weta, odparł, że można spodziewać się jednej z trzech opcji.

Reklama

Na pytanie, czy prezydent spotka się z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf, Łapiński odpowiedział, że "jeśli taka prośba się pojawi to prezydent odpowie". "Ale prezydent nie umawia się przez media, z czy prezesem Sądu Najwyższego, czy z innymi ważnymi urzędnikami" - dodał rzecznik prezydenta.

"Jeżeli taka będzie potrzeba, na którymś etapie pracy i obie strony uznają, że taka potrzeba istnieje, to do tego spotkania dojdzie" - powiedział Szczerski.

Dodał, że prezes Gersdorf "wielokrotnie była gościem w Pałacu Prezydenckim, więc nie jest więc osobą, która nigdy do pałacu nie przychodziła". "Prezydent natomiast nigdy nie zaprasza poprzez media w takim trybie" - powiedział szef gabinetu prezydenta.

Zapytany czy prezydent czuje się zaniepokojony w związku z sytuacją związaną z Sądem Najwyższym odparł Szczerski, że "pan prezydent nie funkcjonuje w trybie uczuciowym, tylko w trybie prawnym i konstytucyjnym".

"W związku z powyższym nastroje i uczucia pana prezydenta są poza ani naszą kompetencją, żeby je omawiać, ani też kogokolwiek inną. Pan prezydent działa zgodnie z prawem i na podstawie prawa i w granicach prawa" - powiedział szef gabinetu prezydenta.

PAP dowiedziała się od biura prasowego SN, że prośba o spotkanie z prezydentem ze strony prezes SN nie została jeszcze wystosowana. "Czekamy na decyzje pani prezes. Z tego co nam wiadomo pani prezes będzie chciała przyjąć jakąś formę współpracy z panem prezydentem, by przedyskutować projekt ustawy o Sądzie Najwyższym" - poinformowało biuro prasowe SN.

w środę późnym wieczorem posłowie PiS złożył w Sejmie projekt nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. Zakłada on m.in. utworzenie trzech nowych Izb w SN, modyfikacje w powoływaniu sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. (PAP)