Porozumienie zostało podpisane w obecności prezydentów Polski i Chin, a także przywódców Serbii, Czech, Bułgarii i Słowacji. Dokument dotyczy współpracy 5 krajów Europy Środkowo-Wschodniej i Chin w zakresie realizacji projektu tzw. „Jednego Pasa i Jednego Szlaku”, czyli rozwoju kontaktów gospodarczych i infrastruktury państw leżących na trasie Jedwabnego Szlaku. Premier Li Keqiang obiecał państwom naszego regionu Europy preferencyjną pomoc finansową.

>>> Czytaj też: Deficyt zwiększy się o 3-4 mld zł. Będzie pilna nowelizacja budżetu

W realizację projektów w zakresie „pasa i szlaku” mają być zaangażowane Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych oraz Fundusz Jedwabnego Szlaku. Jak poinformowano, jednym z pierwszych projektów ma być budowa szybkiego połączenia kolejowego na trasie Budapeszt-Belgrad.

Polska "ambasadorem" Europy

Reklama

Polska to najważniejszy partner Chin w Europie Środkowo-Wschodniej. Tak zakończoną już wizytę prezydenta Andrzeja Dudy komentują chińskie media. Zwracają one uwagę, że spotkania prezydentów Polski i Chin nieprzypadkowo były o wiele dłuższe niż zaplanowano, bo to sygnał płynący z Pekinu dotyczący znaczenia relacji z Warszawą.

Dziennik „China Daily” zwraca uwagę, że Polskę pośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej łączą najsilniejsze relacje gospodarcze z Chinami. Chiński dziennik cytuje wypowiedź Andrzeja Dudy, który uważa, że Polska może stać się centrum logistycznym na trasie nowego Jedwabnego Szlaku, a także „ambasadorem” relacji pomiędzy Chinami, Europą Środkowo-Wschodnią i Unią Europejską.

Chińskie media zauważają, że prezydent Polski wybrał Chiny jako pierwszy azjatycki kraj, który odwiedza po zaprzysiężeniu. Cytują też wypowiedzi prezydenta Polski, który chciałby, aby nasz kraj odegrał znaczącą rolę zarówno w chińskiej inicjatywie nowego Jedwabnego Szlaku, jak i Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych.

>>> Czytaj też: Turcja narusza grecką przestrzeń powietrzną 1500 razy rocznie