"Zależy nam na wolnym i sprawiedliwym handlu, który koncentruje się na potrzebach obywateli i gwarantuje, że korzyści z handlu są odczuwane możliwie szeroko" - powiedział rzecznik KE Margaritis Schinas na konferencji prasowej.
Przypomniał, że Unia prowadzi obecnie negocjacje w sprawie 20 regionalnych i dwustronnych porozumień handlowych i jest "na różnych etapach negocjacji lub wdrażania umów handlowych" z większością krajów, które podpisały Transpacyficzną Umowę o Wolnym Handlu.
"Jesteśmy zdeterminowani, by przeciwdziałać tendencji do unilateralizmu" - oświadczył Schinas.
Podkreślił, że od eksportu zależy w UE 31 mln miejsc pracy. "Komisja Europejska jest przekonana, że współpracując z podobnie myślącymi partnerami, uda się nie tylko stworzyć większe możliwości dla naszych gospodarek, ale też kształtować globalizację w zgodzie z naszymi wartościami" - powiedział Schinas. "Krótko mówiąc: Europa jest otwarta dla biznesu" - dodał.
Według Schinasa na razie administracja nowego prezydenta USA Donalda Trumpa nie kontaktowała się z Komisją Europejską w sprawie prowadzonych od 2013 roku negocjacji nad umową o Transatlantyckim Partnerstwie Handlowym i Inwestycyjnym (TTIP) pomiędzy UE a USA.
W poniedziałek Trump podpisał dekret formalnie rozpoczynający proces wycofywania się Stanów Zjednoczonych z TPP. Umowa ta, postrzegana jako przeciwwaga wobec rosnącego wpływu Chin, została podpisana w 2015 roku przez 12 krajów Azji i Pacyfiku, reprezentujących 40 proc. światowej gospodarki.
Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)
>>> Czyta też: KE przeciwko decyzji Trumpa ws. TPP. Zapowiada walkę o wolny handel