Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble oświadczył, że drugi list greckiego premiera Aleksisa Tsiprasa "niczego nie wyjaśnia". Jednocześnie zaznaczył, że zarówno ostatnia oferta wierzycieli, jak i drugi program pomocowy dla Grecji dobiegły końca o północy. "Nie istnieje nic, co można by było odrzucić albo przyjąć" - wtrącił niemiecki polityk.

Jak podkreślił, mamy obecnie do czynienia z "całkowicie nową sytuacją" ze względu na to, że Grecja nie zapłaciła MFW obowiązującej raty, co oznacza, że zgodnie z terminologią MFW doszło do "braku wpłaty".

Niemiecki minister finansów dodał, że nie widzi możliwości zawarcia porozumienia przed zaplanowanym na niedzielę referendum w sprawie programu pomocowego dla Grecji.

Premier Grecji Aleksis Tsipras jest gotów podpisać nowe porozumienie z UE i MFW - poinformował w środę Peter Spiegel, brukselski korespondent brytyjskiej gazety "Financial Times", powołując się na list, który Tsipras miał wysłać do wierzycieli we wtorek wieczorem.

Reklama

>>> Czytaj też: Przełom w sprawie Grecji? Tsipras gotowy do przyjęcia warunków UE

Z treści listu, udostępnionego przez redakcję "FT", wynika, że Tsipras poprosił jedynie o niewielkie ustępstwa w porównaniu z oryginalną propozycją trojki (KE, MFW, EBC), m.in. o utrzymanie obniżonej stawki VAT dla greckich wysp oraz okresy przejściowe dla zmian w systemie emerytalnym.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała dziś w Bundestagu, że nie może być rozmów o nowym pakiecie pomocowym dla Grecji przed niedzielnym referendum w tym kraju. Szefowa niemieckiego rządu dodała, że Europa jest wystarczająco silna, aby spokojnie poczekać na wynik plebiscytu.

Komisja Europejska: Porozumienie możliwe do 20 lipca

Komisja Europejska nie traci nadziei na porozumienie w sprawie pomocy dla zadłużonej Grecji. Wiceprzewodniczący Komisji Valdis Dombrovskis uważa, że kompromis w sprawie nowego programu finansowego jest możliwy przed 20 lipca. Obecnie Bruksela analizuje list greckiego premiera wysłany do eurolandu. Aleksis Tsipras napisał, że zgadza się na warunki stawiane przez euroland, czyli reformy i oszczędności w zamian za rozpoczęcie rozmów o trzecim pakiecie pomocowym.

20 lipca to ważna data, bo wtedy upływa termin spłaty kredytu, udzielonego Atenom przez Europejski Bank Centralny, który nadal utrzymuje wsparcie dla greckich banków. Valdis Dombrovskis optymistycznie ocenił, że do tego czasu nowy program może być wynegocjowany. "Komisja Europejska jest otwarta na rozmowy jeśli będą gwarancje przywrócenia stabilności finansowej Grecji" - powiedział.

Zastrzegł, że warunki kolejnego wsparcia muszą być inne, niż te, wynegocjowane w ramach programu, który wygasł o północy. Wiele więc wskazuje na to, że wymogi będą ostrzejsze.

Tymczasem niemiecka kanclerz Angela Merkel już wykluczyła możliwość jakichkolwiek rozmów z Atenami przed niedzielnym referendum w Grecji. Obywatele mają się w nim wypowiedzieć się czy akceptują reformy i oszczędności narzucone przez wierzycieli. Tyle, że pytania dotyczą drugiego pakietu pomocowego, a ten o północy przestał obowiązywać. Dlatego w Brukseli wiele osób uważa, że teraz głosowanie jest bezcelowe.

Ministrowie eurogrupy czekają na referendum

Ministrowie finansów strefy euro chcą poczekać na wynik referendum w Grecji przed rozpoczęciem dalszych rozmów z władzami w Atenach. O takim wyniku dzisiejszej telekonferencji eurogrupy poinformował słowacki minister finansów Peter Kazimir.

Szefowie resortów finansów państw eurolandu rozmawiali dziś w związku z pojawieniem się nowych propozycji greckiego rządu dotyczących porozumienia i nowej pożyczki. Premier Aleksis Tsipras zapowiedział, że jest gotowy zaakceptować reformy i oszczędności, jakich domagają się wierzyciele w zamian za trzeci pakiet pomocy dla Aten.

Żródło: PAP/IAR