Czy polski rynek pracy to już rynek pracownika? W skali całego kraju poziom bezrobocia i liczba osób bez pracy ciągle spada. Stopa bezrobocia na koniec kwietnia 2017 r. była o 0,4 punktu procentowego niższa niż miesiąc wcześniej i o 1,7 proc. mniejsza niż rok temu. Na tak niskim poziomie jak w kwietniu wskaźnik bezrobocia nie był od początku lat 90. W kwietniu 1991 r. wyniósł 7,3 proc. A to jeszcze nie koniec spadków. Jak zapewnia resort pracy i polityki społecznej, na koniec roku tylko 7 proc. Polaków będzie bez pracy.

Województwa

W poszczególnych województwach odsetek bezrobotnych waha się od 4,6 proc. w Wielkopolsce do 13,3 proc. w Warmińsko-Mazurskim. Bezrobocie na niższym poziomie od średniej krajowej notowano w sześciu województwach. Poza liderem (woj. wielkopolskim) lepiej od całej Polski wypadły województwa: śląskie, małopolskie, pomorskie, mazowieckie i dolnośląskie.

W pozostałych regionach odsetek bezrobotnych był większy niż średnia dla całego kraju. Jednak w stosunku do poprzedniego miesiąca (marca) sytuacja na rynku pracy poprawiła się we wszystkich województwach (spadek wynosił od 0,2 do 0,8 punktu procentowego).

Reklama

Ogółem w całym kraju w kwietniu urzędy pracy zarejestrowały 1 mln 252,3 tys. osób bez pracy, to o 71,9 tys. (5,4 proc.) mniej niż w marcu br. i aż o 269,5 tys. (17,7 proc.) mniej niż przed rokiem.

Statystyki GUS pokazują że, największa liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotne znajduje się w województwie mazowieckim – 179,7 tysiące, a najmniejsza w województwach lubuskim – 29,7 tys.

Miasta na prawach powiatu

Duże miasta na prawach powiatu przeważnie mają poziom bezrobocia najniższy w swoich regionach. Z 66 miast na prawach powiatu w 20 odnotowano bezrobocie wyższe niż wynosiła średnia dla całego kraju. Wśród jednostek terytorialnych tego typu, najwyższe wskaźniki notowano w Radomiu (15,5 proc.). Natomiast najłatwiej pracę można było znaleźć w stolicy Wielkopolski. W Poznaniu bez pracy, przynajmniej według statystyk tamtejszego urzędu, pozostaje tylko 1,8 proc. mieszkańców. Kolejne wśród miast z najniższym bezrobociem plasują się: Sopot (2,5 proc.), Warszawa i Katowice (po 2,6 proc.).

Powiaty

Na poziomie powiatów są rejony, gdzie o pracę jest łatwiej niż np. w Warszawie. W wielkopolskich powiatach kępińskim, wolsztyńskim i poznańskim odsetek osób bez zatrudnienia to jedynie 2,2 proc. Jednak w Polsce nie brakuje też regionów, w których co czwarta osoba jest na bezrobociu. Od wielu lat palmę pierwszeństwa pod tym względem dzierży powiat szydłowiecki na Mazowszu. W kwietniu bez pracy było tu 27,1 proc. mieszkańców. Wysokie bezrobocie odnotowano też w powiatach bartoszyckim (22,3 proc.) i braniewskim (23,5 proc.) na Warmii i Mazurach.