Warszawa, 24.08.2017 (ISBnews) - Podczas lipcowego posiedzenia większości członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) oceniła, że inflacja cen konsumpcyjnych zbliży się do celu 2,5% pod koniec horyzontu projekcji lipcowej, tj. do 2019 r., wynika z "minutes" z tego spotkania, opublikowanych przez Narodowy Bank Polski (NBP).
"Omawiając perspektywy kształtowania się procesów cenowych, podkreślano, że zgodnie z lipcową projekcją - inflacja cen konsumpcyjnych powinna pozostać umiarkowana, zbliżając się do celu pod koniec horyzontu projekcji. Przyczyni się do tego stopniowy wzrost inflacji bazowej związany z utrzymywaniem się korzystnej koniunktury, przy jednocześnie niższej dynamice cen importu" - czytamy w "minutes".
W opinii części większości członków RPP, ryzyko dla stabilności cen w średnim okresie jest ograniczone.
Część członków Rady stwierdziła, że wpływ czynników podwyższających inflację w kolejnych latach może okazać się silniejszy od prognozowanego w lipcowej projekcji, a wpływ czynników ją ograniczających może być słabszy niż oczekiwany w projekcji.
Członkowie RPP podkreślili, że oczekiwany jest dalszy wzrost wydajności pracy, który będzie ograniczał skalę wzrostu dynamiki jednostkowych kosztów pracy w kolejnych latach.
"Odnosząc się do sytuacji na rynku pracy, wskazywano na dalszy wzrost zatrudnienia i płac w sektorze przedsiębiorstw. Zdaniem członków Rady, w kolejnych kwartałach dynamika płac może dalej rosnąć ze względu na prawdopodobny dalszy wzrost zatrudnienia przy pojawiających się ograniczeniach po stronie podaży pracy" - czytamy dalej.
W kontekście utrzymywania się stóp procentowych na niezmienionym poziomie przez dłuższy czas, niektórzy członkowie RPP zwrócili również uwagę, że wydłużanie się okresu ujemnych realnych stóp procentowych może zwiększyć ryzyko wystąpienia negatywnych skutków tego zjawiska.
"W szczególności zaznaczali oni, że niskie oprocentowanie depozytów wzmacnia dążenie gospodarstw domowych do poszukiwania aktywów oferujących wyższe stopy zwrotu, a przez to związanych z wyższym ryzykiem. Niektórzy członkowie Rady zwracali w tym kontekście uwagę na obniżenie się poziomu depozytów gospodarstw domowych w maju" - podano również.
Część członków RPP ocenili, że obecnie nie pojawiły się negatywne skutki utrzymywania stóp procentowych na obecnym poziomie. Zaznaczyli, że "choć struktura aktywów gospodarstw domowych może się stopniowo zmieniać, to wciąż największy udział mają w niej depozyty, natomiast dynamika kredytu, w tym stabilny udział kredytów z utratą wartości w portfelach kredytowych banków, nie wskazuje na nadmierne zadłużanie się gospodarstw domowych".
"Dyskutując na temat polityki pieniężnej NBP, Rada uznała, że stopy procentowe powinny pozostać niezmienione. Członkowie Rady ocenili, że - pomimo korzystnej koniunktury oraz dobrej sytuacji na rynku pracy i stopniowego wzrostu dynamiki płac - presja inflacyjna pozostaje ograniczona, a w gospodarce nie narastają nierównowagi" - czytamy w "minutes".
Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna 1,50%, stopa lombardowa 2,50%, stopa depozytowa 0,50%, stopa redyskonta weksli 1,75%.
Według centralnej ścieżki lipcowej projekcji NBP, inflacja konsumencka wyniesie 1,9% r/r w 2017 r., 2% w 2018 r., i przyspieszy do 2,5% r/r w 2019 r. Według banku centralnego, inflacja CPI w horyzoncie projekcji stopniowo wzrośnie, osiągając poziom celu inflacyjnego w 2019 r.
(ISBnews)