Na pierwszy rzut oka lipcowe dane makro są znakomite. Produkcja sprzedana przemysłu była o 10,3 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Dwucyfrowy wynik udało się uzyskać pierwszy raz w tym roku. Z kolei w budownictwie wzrost wyniósł 18,7 proc.

Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że gdyby wziąć poprawkę na liczbę dni roboczych, to w lipcu w porównaniu z poprzednim miesiącem nie było w przemyśle skoku sprzedaży. Po firmach budowlanych spodziewano się zaś wzrostu przekraczającego 20 proc. Dodatkowo w lipcu spadła liczba mieszkań oddanych do użytku.

Jednym z kluczowych problemów gospodarki jest mała liczba rąk do pracy.

>>> Więcej w jutrzejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej.