Zapewnienia rządu o odbudowie przemysłu stoczniowego są niczym rejs we mgle. Choć wyszliśmy z portu, to nie do końca wiadomo, dokąd statek płynie, a ryzyko wpadnięcia na rafy jest ogromne.
Przemysł stoczniowy stał się w III RP symbolem utraconych szans. Chcemy na powrót przywrócić Szczecin i Pomorze polskiej gospodarce – zapowiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w Szczecinie. Tego dnia, pod koniec stycznia, stwierdził też, że „krok po kroku przybliżamy się do realizacji wizji stoczni jako jednego z kół zamachowych w rozwoju przemysłu”.
Prawdziwie mocarstwowe plany snuł również Antoni Macierewicz. – Fundusz MARS przejmie 100 proc. udziałów w Szczecińskim Parku Przemysłowym i włączy odbudowywaną Stocznię Szczecińską do potencjału polskich stoczni. Powstanie w ten sposób największa z grup stoczniowych na Bałtyku i w Europie – zachwalał minister obrony narodowej.
Konferencja z udziałem rządowych dygnitarzy odbyła się przy okazji ogłoszenia kupna za 100 mln zł Szczecińskiego Parku Przemysłowego przez MARS FIZ (fundusz inwestycyjny zarządzany przez spółkę zależną Polskiej Grupy Zbrojeniowej – MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA). Pieniądze wyłożyła Agencja Rozwoju Przemysłu, więc transakcję sfinansowaliśmy my – podatnicy.
Warto sprawdzić, na co poszły nasze pieniądze.
Reklama

Z motyką na słońce

Szczeciński Park Przemysłowy (SPP) to ogromny teren po nieistniejącej już od 8 lat Stoczni Szczecińskiej. To 45 ha z infrastrukturą, którą tworzą – jak można przeczytać na stronie internetowej – „obiekty charakterystyczne dla branży stoczniowej, w tym doskonale udźwigowione hale, pochylnie, nabrzeża, magazyny, place prefabrykacyjne oraz składowe”. Na terenie SPP działalność prowadzi 65 podmiotów zatrudniających ponad 1,6 tys. pracowników. Jednak nie buduje się tu statków. Robi to inny podmiot wchodzący w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej – Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” (powstała w 2013 r. po połączeniu Szczecińskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” z Morską Stocznią Remontową w Świnoujściu).

Cały artykuł przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP