"Jesteśmy w trakcie rozmów z dostawcami LNG nie tylko ze Stanów Zjednoczonych. Dywersyfikujemy dostawy do terminala LNG od różnych partnerów. Wybierzemy najkorzystniejszą ofertę" - podkreślił Woźniak.

Jak dodał, rozmowy toczą się w sprawie m.in. umów średnioterminowych. "Rozmawiamy na temat m.in. kontraktów średnioterminowych - trzy do 10 lat. Przyświeca nam cel dywersyfikacji. Nie popełnimy błędu z poprzednich lat i nie uzależnimy się od pojedynczego dostawcy gazu" - zaznaczył.

Dodał, że obecna cena oferowana przez Gazprom w Polce "jest najwyższą z dostępnych dla PGNiG na rynku europejskim". Woźniak wskazał, że PGNiG rozważa zdywersyfikowanie dostaw do sąsiednich państw. "Gaz LNG i gaz norweski kupowane przez PGNiG mogą posłużyć zdywersyfikowaniu dostaw do krajów ościennych" - powiedział.

>>> Czytaj też: Rosyjscy eksperci: Amerykanie wolą azjatycki rynek gazu LNG

Reklama