Mamy obowiązek budowy silnej, spójnej polskiej gospodarki. Takiej, która w odpowiedni sposób tworzy przestrzeń do konkurencji, ale tworzy też jak najszerszą przestrzeń do współpracy - powiedział w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki podczas specjalnej sesji w ramach Kongresu 590 w Rzeszowie, powiedział, że "nie ma lepszego organizmu niż państwo do organizacji życia gospodarczego". "Państwo polskie jest takim organizmem, takim ciałem, które jako jedyne jest w stanie najlepiej nam zorganizować życie dla dobra wszystkich, a nie dla niektórych" - dodał.

Morawiecki zauważył, że obecnie "mamy do czynienia z wielką polaryzacją, z wielką koncentracją dóbr w rękach nielicznych firm". "Dzisiaj tych kilka największych gigantów ma majątek, który jest niewyobrażalny i przekraczający majątek wielu państw" - dodał.

Wskazał, że w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju "powiedzieliśmy sobie, że nasz rozwój musi być rozwojem dającym szansę przedsiębiorcom i pracownikom w każdym zakątku". Jak tłumaczył, chodzi o to, żeby kapitalizm nie był "dla udziałowców firm", ale dla "różnych interesariuszy".

"To jest mantra Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - kapitalizm musi być kapitalizmem społecznym, prospołecznym, ale tworzącym jak najlepsze warunki do życia gospodarczego dla przedsiębiorców" - podkreślił. "To spojrzenie przez pryzmat dobra wspólnego jest szalenie ważne. Jest nerwem naszej strategii" - dodał.

Reklama

Jego zdaniem przedsiębiorcy muszą mieć "jak najwięcej bodźców do zaangażowania swoich sił, swoich talentów, swojej pracy, żeby chcieli ryzykować swój kapitał, dla dobra ogółu".

Morawiecki: jednym z głównych założeń naszej strategii jest spójność społeczna

Jednym z głównych założeń naszej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest utrzymanie spójności społecznej - powiedział w czwartek wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Dodał, że największe sukcesy odnoszą kraje, które zapewniają możliwie zrównoważony rozwój.

"Jednym z głównych założeń naszej strategii jest utrzymanie tej spójności społecznej. To znaczy zredukowanie poziomu nierówności, a jednocześnie zapewnienie szans na rozwój dla możliwie najszerszych grup społecznych" - powiedział Morawiecki, który uczestniczy w specjalnej sesji "Jak przebudować demokratyczny kapitalizm" z okazji dwudniowego Kongresu 590 w Rzeszowie.

Jak mówił wicepremier, fundamentalną częścią Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest zrównoważony społecznie rozwój. "Dlatego przez tych pierwszych kilkanaście miesięcy wykonaliśmy to, do czego byliśmy zobowiązani przez spuściznę po +Solidarności+ z roku 1980 - czyli danie szans możliwe najszerszym grupom społecznym" - dodał.

W ocenie wicepremiera "dzisiaj jesteśmy na takim rozdrożu, gdzie model anglosaski nie radzi sobie wyraźnie z nierównościami, a model francuski jest niekonkurencyjny". "I my chcemy poprzez Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zaadresować te wielkie wyzwania niespójności społecznej, nierówności" - powiedział. Jak wskazał, równomierny rozwój terytorialny, społeczny jest ważny także po to, aby nie marnować potencjału ludzi mieszkających m.in. w małych miejscowościach.

"Wychodzimy też z założenia, że (...) zasady kapitalizmu wcale nie są święte, nieubłagane, jedyne i jednolite. Że to jest pewien dogmat zupełnie nieprawdziwy. Jak się popatrzy wokół nas, to kapitalizm jest bardzo różny w różnych krajach i największe sukcesy odnoszą wcale nie te kraje, które mają np. najniższe podatki. Na pewno największe sukcesy odnoszą te kraje, które mają spójny system społeczny, który zapewnia państwom, firmom, pracownikom rozwój możliwie zrównoważony" - pdkreślił Morawiecki. W jego ocenie, zasady kapitalizmu "nie są wyryte w kamieniu, one ewoluują". "120 lat temu nikt się nie interesował bezrobotnymi, dzisiaj jest to poważny problem na całym świecie" - zauważył.

Jak mówił Morawiecki, mamy obecnie do czynienia z globalnymi monopolami, czyli wielką koncentracja dóbr w rękach nielicznych firm.

>>> Polecamy: Polski boom kolejowy. Sukces Pesy, Newagu i Solarisa pociągnął za sobą rozkwit setek firm