PSL nie wejdzie w żadną koalicję po kolejnych wyborach parlamentarnych, jeśli nie będzie gwarancji realizacji ustawy „Emerytura bez podatku”, której obywatelski projekt przygotowali ludowcy - zapowiedział we wtorek prezes Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz.

Takie zapewnienie szef PSL złożył podczas wtorkowego spotkania z osobami starszymi w Centrum Aktywności Seniora w Płocku (Mazowieckie).

„To jest moja deklaracja oraz moich wszystkich koleżanek i kolegów z PSL. My nie wejdziemy w żadną koalicję po kolejnych wyborach, jeżeli nie będzie gwarancji realizacji tego projektu. To jest nasz jedyny, brzegowy warunek, o którym mówimy już dzisiaj” – oświadczył Kosiniak Kamysz, przedstawiając założenia projektu „Emerytura bez podatku”.

„Dopóki ja będę prezesem PSL, nie pozwolę na to, żeby podpisać umowę koalicyjną, gdzie nie ma gwarancji realizacji, jako numer jeden, tego projektu” – zapewnił Kosiniak-Kamysz. „To jest nasze 500 plus” - oświadczył szef ludowców. Według niego „Emerytura bez podatku” to projekt otwarty dla wszystkich. „Inicjatywy obywatelska jest szersza niż inicjatywa jakiejkolwiek partii politycznej” – argumentował prezes PSL.

Zaznaczył, że „w polskim parlamencie przez dwa i pół roku nie było godnej oferty dla seniorów”, a ogłoszony ostatnio rządowy program Dostępność plus już od dawna realizują samorządy, np. dostosowując środki transportu, czy budynki użyteczności publicznej do potrzeb osób starszych i niepełnosprawnych. „Nowa jest ustawa, dotycząca emerytury bez podatki i składki” – oświadczył prezes PSL. Jak dodał, projekt ten należy traktować jako inwestycję, gdyż uzyskane w ten sposób dodatkowe pieniądze emeryt i tak wyda, np. na żywność czy leki, i w ten sposób pieniądze te wrócą do budżetu państwa.

Reklama

Kosiniak-Kamysz apelował do seniorów o poparcie i zaangażowanie w zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem „Emerytura bez podatku”. „Jeżeli to będzie projekt, pod którym podpisze się nie sto, dwieście czy trzysta tysięcy, ale może pół miliona osób w Polsce, to jest już gigantyczna siła, której nie mogą rządzący zbagatelizować, nie mogą tego odrzucić, jak to zrobili z projektem poselskim” – przekonywał szef ludowców, nawiązując do odrzuconego już wcześniej przez Sejm podobnego projektu PSL.

„My będziemy o ten projekt zabiegać. Prosimy was o pomoc i wsparcie, bo bez was to się po prostu nie uda. Musi być środowisko, które za tym stoi” – dodał Kosiniak-Kamysz. Poinformował, że PSL zebrał bardzo szybko tysiąc podpisów, które są wymagane do powołania komitetu inicjatywy ustawodawczej dla projektu. Zapowiedział, że podpisy będą nadal zbierane „do końca długiego majowego weekendu”, a wkrótce potem, z początkiem maja, inicjatywa zostanie zawiązana; następnie ruszy zbieranie podpisów poparcia dla projektu, co potrwa trzy miesiące – wymagane jest co najmniej 100 tys. podpisów.

„Te sto tysięcy nie jest tutaj tą granicą, którą chcemy osiągnąć. Będziemy zbierać do końca tych trzech miesięcy. Chciałbym, żeby był to naprawdę imponujący wynik, nawet pół miliona podpisów” – podkreślił prezes PSL. Zaznaczył, że projekt ludowców ma charakter powszechny - dla wszystkich systemów emerytalnych, w tym ZUS, KRUS oraz służb mundurowych i nie zawiera kryterium dochodowego. Według niego, wdrożenie projektu to „wydatek porównywalny z 500 plus lub prawie tyle, co Dostępność plus”, czyli ok. 25 mld zł.

Kosiniak-Kamysz dziękował płockim seniorom, którzy w ubiegłym tygodniu manifestowali przed tamtejszą siedzibą ZUS popierając projekt „Emerytura bez podatku” – w marszu wzięło wtedy udział ponad 300 osób. Szef ludowców mówił, że była to pierwsza taka inicjatywa w Polsce, gdy „seniorzy wyszli na ulice, ale nie przeciwko komuś, a za czymś”.

„Jeżeli ktoś przyjmuje, że ta ustawa jest przeciwko komuś lub przeciwko czemuś, to jest w głębokim błędzie i my go z tego błędu wyprowadzimy. Jeżeli trzeba będzie to wyjdziemy na ulice i wyprowadzimy z błędu” – oświadczył Kosiniak-Kamysz.

Projekt PSL, pod którym zbierane są obywatelskie podpisy poparcia, zakłada, że emeryci i renciści po wejściu w życie ustawy otrzymaliby „na rękę” świadczenia w wysokości kwoty brutto, czyli bez pomniejszania ich o podatek dochodowy od osób fizycznych oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne. W ten sposób, według wyliczeń ludowców, emeryci i renciści zyskaliby ok. 20 proc. wartości świadczenia.

W grudniu 2017 r. PSL złożył w Sejmie poselski projekt ustawy, zakładający wypłacanie emerytom i rencistom świadczeń bez pomniejszania ich o podatek PIT oraz o składki na ubezpieczenie zdrowotne. W marcu projekt został przez posłów odrzucony w pierwszym czytaniu.