Szef PO Grzegorz Schetyna oświadczył, że skoro Patryk Jaki kandyduje na prezydenta Warszawy, powinien zrezygnować z kierowania komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Ocenił też, że Jarosław Kaczyński postawił na Jakiego w wyborach prezydenta stolicy, żeby "doprowadzić do politycznej jatki".

Jaki - polityk Solidarnej Polski, wiceminister sprawiedliwości i szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w stolicy - został w czwartek zaprezentowany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego jako kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.

Schetyna stwierdził w piątek w radiowej Trójce, że skoro Jaki kandyduje na prezydenta Warszawy, to powinien zrezygnować z kierowania komisją weryfikacyjną. "To jest coś absurdalnego; oczekuję jego rezygnacji" - oświadczył.

Szef PO zaznaczył, że niedługo ruszy kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi. "Jeżeli Jaki będzie używał instytucji państwa po to, żeby robić tam kampanię, to jest absurdalne" - powiedział. Dodał, że Małgorzata Wassermann (PiS) - która będzie kandydatką Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Krakowa - również powinna zrezygnować z kierowania pracami sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold.

Odnosząc się do wyborów prezydenta stolicy, w których jako kandydat PO i Nowoczesnej wystartuje polityk Platformy Rafał Trzaskowski, Schetyna ocenił, że pojedynek w Warszawie "będzie zwracał uwagę całej Polski". W kontekście rywalizacji Jakiego i Trzaskowskiego powiedział, że "obaj kandydaci są zupełnie różni, ale dadzą gwarancję twardej, emocjonującej rywalizacji".

Reklama

Zdaniem Schetyny, Jaki "kompletnie nie zna się" na tym, jak rozwijać Warszawę. "On jako politolog zajmuje się Ministerstwem Sprawiedliwości. Zajął się np. polityką historyczną i ustawą o IPN; wiem, w jaki sposób doprowadził do koszmarnych strat" - mówił szef PO dodając, że "godzinami mógłby opowiadać" o "nieudolnościach" Jakiego. Zdaniem szefa PO, Jarosław Kaczyński skierował Jakiego do wyborów prezydenta Warszawy, "żeby doprowadzić do politycznej jatki". "Bo to tego typu polityk" - dodał Schetyna.

Zaznaczył zarazem, że "w wyborach bezpośrednich, które mogą rozstrzygnąć się w pierwszej turze, nie ma słabych przeciwników" i że każdego przeciwnika należy traktować poważnie i z szacunkiem. "To będzie emocjonujący pojedynek - pojedynek PiS-u z PO, PiS-u z antyPiS-em, ale też będzie to pojedynek o wizję Warszawy, czy Warszawa zasługuje na gospodarza i mądry rozwój, czy będzie miejscem politycznej bitwy, którą prezentuje Jaki w komisji reprywatyzacyjnej" - stwierdził Schetyna.

Pierwsza tura wyborów samorządowych może się odbyć w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada br. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.

>>> Czytaj też: Gersdorf: "Nie mogłam postąpić wbrew wiążącemu mnie przepisowi ustawy"