Nie podejrzewam prezydenta, że wetuje te ustawy, bo nie zgadza się z kierunkiem zmian w wymiarze sprawiedliwości. Prezydent akceptuje kierunek zmian, natomiast nie zgadza się na taki sposób ich wprowadzenia” - stwierdza Antoni Dudek, politolog, profesor zwyczajny UKSW.

„Jestem pozytywnie zaskoczony, że prezydent Duda zdecydował się na weta, bo podejrzewałem raczej inne działanie ze strony głowy państwa. Myślę, że jest to bardzo duże wydarzenie w polskim życiu politycznym, być może najważniejsze z tych, których byliśmy świadkami od 2015 roku”- mówi w rozmowie z PAP prof. Antoni Dudek, komentując decyzję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą zawetowania ustaw o KRS i SN.

„Nie podejrzewam prezydenta, że wetuje te ustawy, bo nie zgadza się z kierunkiem zmian w wymiarze sprawiedliwości. Prezydent akceptuje kierunek zmian, natomiast nie zgadza się na taki sposób ich wprowadzenia”- stwierdza prof. Dudek.

Dudek zaznacza, że prezydent Andrzej Duda dał jasno do zrozumienia partii z której się wywodzi, że nie można przekraczać pewnych granic.

„Została przekroczona granica jakości stanowienia prawa w Polsce. Prezydent pokazał, że nie da się w żaden sposób usprawiedliwić forsowania za wszelką cenę tych ustaw, w tak straszliwym tempie”- zauważa.

Reklama

Antoni Dudek podkreśla, że „teraz jest czas na refleksję po stronie partii rządzącej, że trzeba stanowić prawo w sposób bardziej transparentny, klarowny, przejrzysty i zgodny z pewnymi dobrymi zasadami legislacji. A te ewidentnie zostały złamane”.

„Uważam, że podjął prezydent dobrą decyzję, bo mogłoby się okazać, że lekarstwa byłyby gorsze od choroby, a przecież nie o to chodziło w reformie wymiaru sprawiedliwości” - dodaje.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda zawetował ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

>>> Czytaj też: Będzie weto dla ustawy o SN i KRS. Prezydent Duda podjął decyzję