- Czas Ordynacji podatkowej z 1997 roku skończył się – mówi prof. Leonard Etel, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego w rozmowie z Katarzyną Witwicką. Musimy przyjąć nowy, dostosowany do naszej rzeczywistości akt prawny, który będzie regulował relacje między podatnikiem a organami skarbowymi.

- Nowa Ordynacja ma 687 artykułów po to, by była jaśniejsza i czytelniejsza dla jej odbiorców. Tworzenie cienkiej ordynacji podatkowej byłoby bez sensu. W nowej Ordynacji znalazły się m.in. „miękkie” sposoby załatwiania spraw podatkowych, stawiamy przede wszystkim na rozmowę urzędnika z podatnikiem. Podczas 3-letnich prac nad nowym aktem uwzględniono interes przedsiębiorców. Podatnicy dzięki nowym przepisom będą wiedzieli, że jeśli postąpią zgodnie z poleceniami urzędników, nawet jeśli Ci źle im poradzili, nie poniosą odpowiedzialności- dodaje.