40 proc. firm w UE wykorzystuje niebezpieczne substancje i stykają się z nimi w swoim miejscu pracy miliony Europejczyków. We wtorek w Brukseli zainaugurowano dwuletnią kampanię na rzecz zwiększania świadomości tych niebezpieczeństw i poprawy warunków pracy.

Za przygotowanie i przeprowadzenie kampanii odpowiada Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy (EU-OSHA), ze wsparciem Komisji Europejskiej i części państw członkowskich UE.

"Kampania zawiera konkretne rady w sprawie tego, jak firmy mogą zmniejszyć obecność niebezpiecznych substancji w swoich środowiskach (...). Pojedynczy pracownik może stykać się z setkami różnego rodzaju substancji chemicznych. Nie wszystkie są rakotwórcze, ale mimo tego są niebezpieczne i mogą prowadzić do innego rodzaju problemów zdrowotnych" - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli komisarz UE ds. zatrudnienia Marianne Thyssen.

Celem kampanii jest wypromowanie sposobów odpowiedniego obchodzenia się z niebezpiecznymi substancjami w miejscu pracy, przeprowadzania oceny ryzyka, a także eliminowanie niektórych substancji.

Dyrektor Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy dr Christa Sedlatschek podkreślała, że wielu pracowników nie jest świadomych, iż nie tylko chemiczne produkty z ostrzeżeniem na opakowaniu mogą powodować szkody zdrowotne. "Inne powszechnie stosowane substancje we wszystkich sektorach - od mąki w piekarniach, do pyłu krzemionkowego na placach budowy - mogą być niebezpieczne, jeśli ich stosowanie nie jest odpowiednio zarządzane" - argumentowała Sedlatschek.

Reklama

Z tego powodu kampania, jaką będzie prowadziła EU-OSHA, ma zwiększać świadomość na temat wszelkiego rodzaju niebezpiecznych substancji, nie tylko tych oczywistych, wskazując na wagę przeprowadzania oceny ryzyka na pierwszym miejscu.

Poza EU-OSHA, która na kampanię przeznaczy w tym roku ponad 2 mln euro, włączyć się w nią mają też oficjalni partnerzy, media oraz zajmująca się wsparciem biznesu Enterprise Europe Network. Kampanię będą wspierać też państwa członkowskie.

Aby zagwarantować pracownikom ochronę przed zagrożeniami związanymi z niebezpiecznymi substancjami, UE przyjęła jeszcze w 2004 roku w sprawie czynników rakotwórczych i mutagenów. Dyrektywa ta określa działania, które należy podjąć w celu wyeliminowania lub ograniczenia narażenia na rakotwórcze i mutagenne substancje chemiczne, a tym samym ma pomóc w zapobieganiu zawodowym chorobom nowotworowym i chorobom pokrewnym.

Nowotwory są główną przyczyną zgonów związanych z wykonywaną pracą – odpowiadają za 52 proc. takich zgonów rocznie. W przypadku chorób układu krążenia odsetek ten wynosi 24 proc., a w przypadku urazów – 2 proc. Nowotwory może powodować narażenie na działanie niektórych chemikaliów w miejscu pracy. Choroba nowotworowa jest wprawdzie chorobą złożoną i trudno jest jednoznacznie określić czynniki ją wywołujące, wiadomo jednak, że nowotworom spowodowanym narażeniem na działanie substancji chemicznych w miejscu pracy można zapobiec poprzez zmniejszenie lub wyeliminowanie takiego narażenia.

>>> Czytaj też: Wojna o pieniądze kierowców trwa. Właściciele stacji kontroli pojazdów zapowiadają sabotaż