"Będziemy się bacznie przyglądać danym na temat inflacji w najbliższych miesiącach" - powiedziała Yellen podczas międzynarodowego seminarium bankowego w Waszyngtonie. "Moja ocena jest taka, że te słabsze dane (dotyczące inflacji) są przejściowe" - dodała

Wyjaśniła też, że zdaniem Fed chwilowe osłabienie wyników gospodarki USA to efekt katastrof wywołanych przez huragany i na dłuższą metę powróci trend wzrostowy.

"Nadal oczekujemy, że obecne wzmacnianie się gospodarki uzasadni stopniowe podnoszenie (...) stóp procentowych, aby zachować zdrowy rynek pracy i utrzymać inflację w pobliżu naszego długoterminowego celu - 2 procent" - powiedziała.

Yellen już wcześniej zapowiadała, że Fed rozważa dalsze podniesienie stóp procentowych ze względu na dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki i solidne dane z rynku pracy.

Reklama

Analitycy oczekują, że najbliższa podwyżka nastąpi w grudniu.

Fed zaczął podnosić stopy procentowe w grudniu 2015 roku po siedmiu latach nadzwyczajnej polityki polegającej na utrzymywaniu ich na poziomie bliskim zera, by podtrzymać uzdrowienie gospodarki po kryzysie finansowym.

Yellen nazwała go "najgorszym światowym kryzysem oraz recesją od czasów wielkiego kryzysu (z lat 30. XX wieku)".(PAP)

fit/ mal/