"Epopeja ewolucji człowieka zaczęła się już 5,5 mln lat temu; a co ciekawe, nie jest to wschodnia Afryka, tylko wyspa grecka - Kreta" - mówił dr Gerard Gierliński z Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego (PIG-PIB) podczas konferencji prasowej we wtorek w Warszawie.

Najstarsze znane do tej pory odciski stóp dawnych krewnych człowieka zidentyfikowano w Afryce (Laetoli, w Tanzanii). Naukowcy ustalili, że pozostawiły je ok. 3,6 mln lat człekopodobne istoty z rodzaju australopiteków.

Znaną dotąd historię ludzkiej migracji - która opiera się na założeniu, że kolebką ludzkości jest Afryka - komplikuje jednak odkrycie przez prof. Gierlińskiego na Krecie o wiele starszych śladów, mających 5,7 mln lat. Odkrycia dokonał w 2002 r., będąc na Krecie na wakacjach, sama zaś publikacja nt odkrycia ukazała się w ostatnich dniach w piśmie "Proceedings of the Geologists' Association".

W świetle najnowszych badań polskich paleontologów nie można wykluczyć, że pierwsi "praludzie" pojawili się w Europie.

Reklama

"To, co dla nas jest bardzo niebezpieczne dzisiaj - to to, że my tak naprawdę otwarliśmy pewne drzwi. Otwarliśmy drzwi na nową interpretację pochodzenia praludzi. (...) Dajemy nowe możliwości scenariusza" - zaznaczył dr Andrzej Boczarowski z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, współautor publikacji na temat odkrycia.

>>> Czytaj również: „Zaprojektuj” sobie dziecko. Inżynieria genetyczna jest dla nas zagrożeniem