Konferencje biznesowe są idealnym miejscem dla start-upowców do budowania sieci kontaktów i szukania potencjalnych inwestorów. Impact’18, który odbędzie się w czerwcu w Krakowie, nie będzie wyjątkiem od tej reguły - organizatorzy chcą stworzyć przestrzeń, która pomoże start-upom jak najlepiej zaprezentować się przedstawicielom świata biznesu.

Podczas 2 poprzednich edycji kongresu Impact, przedsiębiorcy odbyli ponad tysiąc spotkań z osobami, które mogły pomóc w poszerzeniu ich działalności. Organizatorzy mają już na koncie wiele biznesowych sukcesów. To właśnie podczas Impact inwestora znalazła m.in. Sara Koślińska, CEO fintechu Limitless, z kolei start-up NuDelta, który pracuje nad automatycznym rozpoznawaniem danych z dokumentów, rozpoczął współpracę z bankiem BGŻ BNP Paribas.

W czasie tegorocznej edycji wiele start-upów skorzysta z okazji, żeby zaprezentować swoje pomysły potencjalnym partnerom. Jednak znalezienie się w jednym pokoju z inwestorem to jedno, a przekonanie go do przeznaczenia pieniędzy na projekt biznesowy - to drugie. Organizatorzy spodziewają się, że w czerwcowym Impact’18 weźmie udział ponad 1000 start-upów - konkurencja będzie więc bardzo duża. Równocześnie inwestorów, którzy zajmują się na co dzień ocenianiem potencjału rynkowego różnych pomysłów, trudno jest zaskoczyć. Żeby odnieść sukces, trzeba ich odpowiednio przekonać do swojego projektu.

Jak najlepiej zaprezentować się przed inwestorem? Na co zwrócić uwagę, a jakich argumentów unikać? Start-upom, które chciałyby przedstawić swoje pomysły w czasie konferencji, doradza Sheel Mohnot, jeden z gości Impactu.

ikona lupy />
logo Impact18 / Media
Reklama

Mohnot jest partnerem w funduszu 500 Startups - siedziba firmy znajduje się w San Francisco ale zrzesza start-upy z całego świata. Fundusz skupia się przede wszystkim na inwestycjach w pomysły związane z innowacjami finansowymi. W tym obszarze Mohnot ma doświadczenie z pierwszej ręki - sam z powodzeniem rozwinął dwa fintechy: jeden zajmujący się płatnościami, drugi - inwestowaniem. Przedsiębiorca jest też prowadzącym podcast internetowy “The Pitch”, w którym start-upy przedstawiają swoje pomysły potencjalnym inwestorom.

500 Startups chwali się tym, że projekty znajdujące się w ich portfolio są niezwykle zróżnicowane i pochodzą z różnych regionów na świecie, także z Europy środkowo-wschodniej. Mohnot podkreśla, że ten region charakteryzuje się bardzo dużym potencjałem - szczególnie jeśli chodzi o dostęp do utalentowanych inżynierów. Jednak nawet najlepsza technologia nie wystarczy, jeśli nie stoi za nią śmiała idea i przekonujący business plan.

“W regionie Europy środkowo-wschodniej, start-upowcy nie myślą wystarczająco odważnie. Nie planują działań międzynarodowych, zamykają się w ramach swojego regionu. To błąd. Jako inwestorzy międzynarodowi, szukamy start-upów z międzynarodowymi ambicjami” mówi Mohnot.

Inwestor przyznaje, że dużo zależy też od charakteru nowego biznesu. “Chcemy wiedzieć, dlaczego właśnie teraz jest ten czas, kiedy powinniśmy zainwestować w dany start-up, co sprawia, że właśnie dzisiaj dany projekt jest wyjątkowy” mówi.

Mohnot przestrzega, żeby przedsiębiorcy nie przesadzali z przechwałkami na temat swoich projektów. “To, co często odpycha inwestorów, to pewna forma próżności. Start-upowcy opowiadają o tym, że napisała o nich taka i taka gazeta, że stają się coraz bardziej popularni. Nam nie o to chodzi. Takie rzeczy nie są zbyt interesujące z biznesowej perspektywy” przekonuje i dodaje, że dla niego najważniejsze są cyfry: “Patrzymy na dochody. Patrzymy na to, czy biznes jest skalowalny, czy dochód może być łatwo pomnożony. Naszym celem jest znalezienie biznesu, który przynosi pieniądze. Start-upowcy często skupiają się np. na liczbie użytkowników ich rozwiązania, która dla nas jest mniej ważna, mniej nam mówi. Ważne, ile ci użytkownicy przynoszą pieniędzy”.

Mohnot opowie więcej o funduszu 500 Startups i o swoim doświadczeniu we współpracy ze strat-upami w czasie kongresie Impact’18, który odbędzie się w czerwcu w Krakowie. Podczas tego wydarzenia przedstawiciele biznesu, administracji publicznej i środowiska akademickiego będą wspólnie rozmawiać na temat wyzwań, które stoją przed gospodarkami i społeczeństwami z krajów w Europie środkowo - wschodniej.

Jak co roku, organizatorzy wydarzenia liczą, że Impact połączy ze sobą coraz więcej biznesów. Dlatego w czasie czerwcowej edycji, będzie jeszcze więcej możliwości takich spotkań. Start-upowcy będą mogli porozmawiać z partnerami biznesowymi w formule “jeden na jeden” - w ramach spotkań B2B. Przedsiębiorcy będą też mogli wziąć udział w sesji pitchingowej, promującej najlepsze start-upy w Europie, tzw. Startup4export, a także w wydarzeniach z serii “Impact Link”, które zrzeszają przedstawicieli biznesu, administracji publicznej, akademii i świata start-upowego.

Gospodarzem Impact'18 jest miasto Kraków.