"Ministerstwo Sportu i Turystyki opublikowało dane, z których wynika, że w 2016 r. z zagranicy przyjechało do Polski o 4,5 proc. więcej turystów niż w 2015 r., czyli ok. 17,5 mln ludzi. W połączeniu z rosnącą wśród Polaków popularnością wakacji w kraju mamy efekt złotych żniw dla rodzimych hotelarzy, restauratorów, przewoźników, przewodników. Już latem zeszłego roku Polska Izba Turystyki szacowała wstępnie, że ruch w kurortach nadbałtyckich wzrósł o ok. 20 proc." – pisze w czwartek "Gazeta Polska Codziennie".

"GPC" przyznaje, że ubiegłoroczny wynik "został wyśrubowany przez dwie międzynarodowe imprezy w naszym kraju". W 2016 r. Polska była gospodarzem Światowych Dni Młodzieży. W naszym kraju odbyły się też mistrzostwa Europy w piłce ręcznej – "rekordowa impreza pod względem liczby widzów (prawie 401 tys.)".

"W tym sezonie nie będzie takich impulsów do rozwoju turystyki" – zauważa dziennik. Twierdzi jednak, że można będzie utrzymać obecną dynamikę, ponieważ "Turcja, Egipt czy Tunezja stały się niezbyt bezpiecznymi krajami, więc Polacy chętniej zostaną na wakacje w Polsce. Poza tym rodzime baza i infrastruktura z roku na rok się poprawiają".

Cudzoziemców również nie zabraknie. "Zeszłoroczny skok był już trzecim wzrostem zainteresowania Polską jako celem podróży turystycznych. Pierwszy nastąpił po wejściu Polski do Unii Europejskiej, drugi przy okazji Euro 2012. Później liczba turystów z zagranicy sukcesywnie rosła, aż do zeszłego roku, kolejnego wyraźnego skoku" – pisze "Gazeta Polska".

Reklama

Według wyliczeń MSiT udział gospodarki turystycznej w PKB Polski w 2015 r. wyniósł 5,6 proc. Udział sprzedaży usług turystycznych w całym eksporcie Polski to ok. 6,1 proc.

>>> Polecamy: Miliony Chińczyków zadepczą Grecję? Ambitne plany dla turystów z Państwa Środka