"Także wszystkie połączenia, jak i wiadomości przychodzące są bezpłatne we wszystkich ofertach. Dodatkowo każdy klient ma możliwość korzystania z transmisji danych bez dodatkowych opłat, a wielkość pakietu jest uzależniona od wartości abonamentu lub zakupionego w ofertach na kartę pakietu" - czytamy w komunikacie.

"W przypadku klientów ofert przedpłaconych limity GB uzależnione są od oferty, z jakiej korzysta dany użytkownik z uwzględnieniem wybranej oferty promocyjnej - na przykład pakiet 600 MB za 5 zł na 30 dni umożliwia korzystanie z internetu w UE bez dodatkowych opłat do limitu 0,25 GB, a pakiet 2GB za 9zł na 30 dni daje 0,45 GB internetu w UE" - czytamy w komunikacie.

Zmiany w cennikach usług roamingowych, obowiązujące od 15 czerwca br., zapowiedział wcześniej również Orange Polska, zgodnie z którymi w trakcie podróży do krajów UE klienci, będą mogli korzystać z usług na takich samych zasadach, jak w kraju. W Orange klienci, którzy nie korzystają z nielimitowanych ofert abonamentowych, będą rozliczani wg stawek krajowych. Jeśli klient posiada pakiet minut w ramach abonamentu, będzie go mógł wykorzystać również na rozmowy w roamingu w krajach UE oraz w Norwegii, Islandii i Lichtensteinie. Po wykorzystaniu pakietu zapłaci za połączenia według tej samej stawki w kraju i w roamingu, podał wcześniej Orange Polska.

Klienci prepaid w Orange Polska zapłacą za połączenia, SMSy, transfer danych i MMS zgodnie z podstawowym cennikiem, który obowiązuje w Polsce. Jeśli chodzi o transmisję danych, będą korzystać w roamingu z jednej, niskiej stawki – 10 gr za 1 MB.

Reklama

Podobnie zmiany wprowadził również T-Mobile - od 15 czerwca br. wszyscy klienci T-Mobile, Heyah oraz tuBiedronka skorzystają z nowej oferty pozwalającej na wykorzystanie krajowych pakietów usług w Europejskim Obszarze Gospodarczym.

Dodatkowo T-Mobile wprowadził politykę uczciwego korzystania z roamingu w strefie roamingowej 1A, której podstawowym celem jest zapobieganie niestandardowemu lub niewłaściwemu korzystaniu z usług w roamingu np. stałemu korzystaniu z usług poza granicami kraju lub zorganizowanemu eksportowi kart SIM.

>>> Czytaj też: Play trafi na giełdę? IPO możliwe jeszcze w tym roku