Samotne zgony zostały udokumentowane również przez szybko starzejącą się Japonię, gdzie zjawisko to znane jest pod nazwą kodokushi. Zwykle zdarza się osobom starszym, których śmierć często zostaje nieodkryta przez wiele dni, a nawet dłużej. Jednak jak pisze Isabella Steger na portalu Quartz, w Korei Południowej średni wiek ludzi umierających samotnie, zwanych godoksa, jest znacznie niższy. Według Seulskiej Fundacji Socjalnej, organizacji związanej z rządem, 62 proc. z 366 przypadków godoksa zarejestrowanych w stolicy w ubiegłym roku to mężczyźni w wieku od 45 do 65 lat.

Rząd metropolitalny Seulu ogłosił 21 marca, że planuje wykorzystać lokalne społeczności, by zmniejszyć liczbę samotnych ofiar śmiertelnych. Przykładowo w seulskich dzielnicach zostaną zorganizowane grup sąsiedzkie liczące około 10 osób. Będą one regularnie odwiedzać tych, którzy mieszkają samotnie. Jeśli ktoś nie zgodzi się na wizyty, wolontariusze przekażą mu kuponyna łaźnie publiczne i jedzenie. Jednoosobowe gospodarstwa domowe mogą również zarejestrować się, by w domach zainstalowano czujniki ruchu. Rząd Seulu zapowiedział także, że trzy razy w roku przekaże 300 tys. wonów (280 dolarów) na osobę, by miała możliwość uzyskania pomocy w nagłych wypadkach.

W Korei odnotowano ponad 1 800 przypadków samotnej śmierci w 2016 r., co stanowi wzrost o niemal 80 proc. w porównaniu z 2012 r.

Liczba jednoosobowych gospodarstw domowych w Korei Południowej wzrasta. Ta tendencja ma szczególnie szkodliwy wpływ na mężczyzn, z których wielu zostało odizolowanych od swoich rodzin z powodu wcześniejszej emerytury, bezrobocia lub rozwodu. Nawet pary będące w związku małżeńskim często są zmuszone mieszkać osobno – to np. konsekwencja przeniesienia pracy poza Seul, podczas gdy dzieci i żony pozostają w stolicy, gdzie są lepsze możliwości kształcenia.

Reklama

Korea Południowa jest najszybciej starzejącym się społeczeństwem na świecie. Liczba osób w starszym wieku (powyżej 65. roku życia) przekroczyła liczbę osób poniżej 14 roku życia po raz pierwszy w historii w 2016 r. Jednak przy słabej organizacji bezpieczeństwa socjalnego około połowa starszych w Korei żyje w ubóstwie. Badanie z 2016 r. wykazało, że około połowa zubożałych starszych Koreańczyków mieszkała samotnie.

Rząd Seulu planuje także uchwalenie zarządzenia o świadczeniu publicznych usług pogrzebowych dla tych, którzy umierają w pojedynkę, jak również dla tych z trudnościami finansowymi. Na te ceremonie pogrzebowe będą zapraszani członkowie lokalnych społeczności.

>>> Czytaj też: Wróżenie z selfie. W Korei Południowej wróżby niebawem będą warte 3,7 miliarda dolarów