Dwa rosyjskie bombowce Tu-95 zostały przechwycone przez holenderskie myśliwce. Jak podało ministerstwo obrony Holandii, miały one w czwartek interweniować dwukrotnie.

Rosyjskie samoloty wojskowe przyleciały z północy w towarzystwie dwóch duńskich samolotów F-16 . Przechwycone przez holenderską flotę zostały eskortowane aż do brytyjskiej przestrzeni powietrznej. Bombowce następnie zawróciły zmierzając ponownie w kierunku Holandii, po czym udały się na północ.

Ministerstwo Obrony w Hadze podkreśliło w oświadczeniu, że jednym z zadań holenderskich sił powietrznych "jest odpowiednia reakcja na jakiekolwiek naruszenie holenderskiej przestrzeni powietrznej i dlatego dwa myśliwce F16 - należące do Sił Szybkiego Reagowania - są zawsze gotowe do startu, by zapewnić bezpieczeństwo kraju".

Incydenty z udziałem rosyjskich samolotów zdarzały się w Europie już wcześniej. Ostatni raz do podobnej sytuacji doszło pod koniec kwietnia.

>>> Polecamy: "Zielone ludziki" i konwoje - nowe oblicze wojny na Ukrainie

Reklama