Jak pisze „Puls Biznesu”, indeks cen surowców Bloomberg Commodity spadał w czwartek o 1,1 proc. do 117,8 pkt. Od szczytu z kwietnia 2011 roku wskaźnik ten stracił już 33 proc.

Analitycy ankietowani przez gazetę twierdzą, że na rynku surowców można teraz zarabiać na rosnącej zmienności i ruchach cen, niezależnie od ich kierunku. Ich zdaniem warto postawić m.in. na odbicie cen pszenicy, która drożała już w październiku ze względu na trudne warunki pogodowe w Rosji. Prognozy Ashrafa Laidiego z City Index zakładają, że kontrakty na to zboże wzrosną w listopadzie o 7 proc.

Specjaliści wieszczą też zyski dla tych inwestorów, którzy postawią na spadki cen miedzi i srebra. Presja spadkowa na ceny tych metali jest potęgowana przez spowolnienie gospodarcze w Chinach i zmniejszony popyt na metale przemysłowe oraz przez decyzję Fed o zakończeniu programu luzowania ilościowego.

Czytaj więcej w „Pulsie Biznesu

Reklama