Jak mówi Informacyjnej Agencji Radiowej rzeczniczka Urzędu Małgorzata Cieloch, o ile w roku 2011 ukarano 46 przedsiębiorców mieszkaniowych, to w roku ubiegłym tylko 22-óch. Mniejsza liczba naruszeń prawa związana jest przede wszystkim z tym, że obecnie to sprzedawcy muszą starać się o nabywców mieszkań.

Mimo to należy zachować czujność, zwłaszcza przy podpisywaniu umowy z deweloperem - radzi rzeczniczka UOKiK-u. Zwraca uwagę, że przedsiębiorcy często starają się uzyskać zgodę konsumenta na różnego rodzaju zmiany wynikające z winy przedsiębiorcy. Zmienia się na przykład powierzchnia czy rozkład mieszkania i pojawiają się różnego rodzaju postanowienia, które nie pozwalają konsumentowi zrezygnować z umowy. Taka praktyka jest od wielu lat
zakazana - podkreśla Małgorzata Cieloch. Dodaje, że jeśli konsument kupuje mieszkanie i okazuje się, że jest ono większe czy też mniejsze niż planowano, klient ma prawo zrezygnować z kupna.

Zdarza się, że deweloper zastrzega sobie, iż cena mieszkania może się zmienić i w takiej sytuacji nabywca nie będzie mógł odstąpić od umowy. Taki zapis jest również niezgodny z prawem.

Kupując mieszkanie, które jest w budowie, należy też zwracać uwagę na to, by umowa dokładnie określała co się stanie, jeśli mieszkanie nie będzie gotowe na czas. Zdarza się bowiem, że z powodu niedoprecyzowania warunków związanych z terminem przekazania kluczy i aktu własności kupujący nie może wyegzekwować żadnych pieniędzy za opóżnienie.

Reklama