Japoński rząd po raz pierwszy w historii opublikował ogólnokrajową listę ponad 300 firm, które naruszyły prawa pracownicze. Raport ma pomóc w walce ze zjawiskiem "karoshi" oznaczającym śmierć z przepracowania.

Zestawienie pojawiło się na oficjalnej stronie ministerstwa pracy. Media nazywają je "listą wstydu", a firmy, które wymuszają na pracownikach sprzeczne z prawem pracy działania określane są od lat jako "czarne". Wśród pracodawców, którzy naruszyli prawa pracowników wymieniono takie firmy, jak Panasonic i jedna z największych agencji reklamowych świata Dentsu (zarzuca się im bezprawne naliczanie nadgodzin) oraz jeden z oddziałów Japan Post, który nie zgłosił wypadku związanego z pracą.

Zjawisko śmierci z przepracowania zwane "karoshi" obserwowane jest w Japonii od dekad, jednak opinia publiczna poczuła się szczególnie wstrząśnięta samobójstwem młodej pracownicy agencji Dentsu w 2015 r. To właśnie ta sprawa skłoniła premiera Shinzo Abego do zmobilizowania wysiłków w celu wprowadzenia usprawnień w prawie pracy.

Na liście opublikowanej przez ministerstwo znajdują się 334 przedsiębiorstwa, którym udzielono ostrzeżeń za naruszenia praw pracowników między październikiem ub.r. a marcem br.

Lista nie wyczerpuje wszystkich firm dopuszczających się naruszeń, a jedynie zawiera te, wobec których ministerstwo zdecydowało się wywrzeć większą presję w imię dobra publicznego. Zestawienie ma być uaktualniane co miesiąc.

Reklama

Rząd premiera Abego w marcu wdrożył plan reform zwalczających presję wywieraną na pracowników odnośnie do zostawania po godzinach i nakładających surowsze kary za łamanie prawa pracy. Dodatkowy czas pracy ma być lepiej płatny, co według obserwatorów może osiągnąć odwrotny efekt i doprowadzić do pogorszenia sytuacji przedsiębiorstw, które już obecnie zmagają się z trudnościami związanymi ze starzeniem się społeczeństwa, i co za tym idzie ze zmniejszaniem się grupy Japończyków zdolnych do pracy. Zmiany mogą wejść w życie od 2019 r.

>>> Polecamy: Kanada ma więcej seniorów niż dzieci. "Nowa Japonia" musi szybko zareagować