Alibaba podczas debiutu na nowojorskiej giełdzie w 2014 roku pobił rekord pierwszej oferty publicznej (IPO), a Huawei to największy na świecie dostawca sprzętu telekomunikacyjnego. Obie firmy przodują w tegorocznym rankingu najchętniej wybieranych po studiach przedsiębiorstw wśród chińskich studentów.

Dziennik "South China Morning Post" powołuje się w czwartek na raport szwedzkiej firmy Universum zajmującej się kwestiami pozycjonowania pracodawców. Na jego potrzeby przebadano 80 tys. studentów ze 110 uczelni w Chinach kontynentalnych. Universum śledzi w ten sposób trendy na chińskim rynku pracy od 2006 r.

"Jednym z głównych trendów, którego nie możemy ignorować w ostatnich latach, jest rosnąca popularność krajowych gigantów technologicznych" - mówi dyrektor Universum na Chiny kontynentalne William Wu. "Ich międzynarodowi rywale nie mają już przewagi konkurencyjnej potrzebnej do przyciągania talentów z Chin" - dodaje.

Alibaba, który w obecnym rankingu zajął pierwsze miejsce, był odpowiednio drugi i szósty w 2015 i 2014 r. Huawei czwarty rok z rzędu wygrał kategorię najlepszego pracodawcy pod względem sektora inżynierii oraz uplasował się zaraz za Alibabą w kategorii "biznes". Koncern Tencent, największy na świecie dostawca gier video i operator komunikatora społecznościowego WeChat zajął drugie miejsce w inżynierii i dziewiąte w biznesie. Trzecia i czwarta pozycja w inżynierii przypadła Alibabie i największej chińskiej wyszukiwarce internetowej Baidu.

Reklama

Przebadani studenci wskazali, iż chcieliby zarabiać miesięcznie przeciętnie 8218 juanów (ok. 1208 dolarów) w przypadku mężczyzn oraz 7263 juanów (ok. 1069 dolarów) w przypadku kobiet.

Firmy IT cenione są w Chinach ze względu na dobrą atmosferę pracy i środowisko umożliwiające zawodowy rozwój. Universum podkreśla, że można mówić o azjatyckim trendzie stawiania przez pracodawców na dobre pozycjonowanie firm wobec potencjalnych pracowników. Chińscy biznesmeni zaczynają coraz częściej zdawać sobie sprawę, że dysponują podobnym możliwościami co ich zagraniczni konkurenci. Co piąty młody Chińczyk po ukończeniu studiów myśli o pracy w startupie lub założeniu własnej firmy.

>>> Czytaj też: Chiny mają ogromne zadłużenie. Oto powód, dla którego nie powinniśmy się nim przejmować